Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Sejm uznał też, że ze względu na dzieci ukraińskich uchodźców nie jest to dobry czas na zmiany.
Nowelizacja wróciła jako projekt poselski, co pozwoliło pominąć konsultacje społeczne. Równolegle procedowano projekt Andrzeja Dudy, ale w przyjętych przepisach nie uwzględniono jego propozycji, m.in. tej o referendach, w których rodzice decydowaliby o zajęciach pozalekcyjnych. Nie uwzględniono również postulatów protestujących rodziców i nauczycieli.
Posłowie PiS przekonują, że nowelizacja ma zwiększyć wpływ rodziców na treści przekazywane w szkołach przez organizacje pozarządowe. Trudno jednak nie dostrzec sprzeczności tych słów z ustawą. Według przepisów ostateczna zgoda ma zależeć od kuratora, a procedura jej przyznawania rozciąga się na kilka miesięcy.