Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Z kolei w dyskusji , z tego samego numeru "Tygodnika", w interesującej wypowiedzi prof. Zbigniewa Hołdy znalazło się zdanie: "Wy jesteście piłsudczykami z okresu Ozonu: pułkownika Adama Koca i tego gestu sanacji w stronę narodowców. Piłsudski mu powiedział: »Ty, Koc, będziesz endekiem«. I Koc był endekiem, tylko jakie to miało znaczenie? To samo jest dzisiaj w PiS-ie". Chodzi zapewne o prawicowe odchylenie Ozonu, jak potocznie nazywano Obóz Zjednoczenia Narodowego zorganizowany przez pułkownika Adama Koca (1891-1969), legionistę i działacza BBWR, szefa OZN-u w latach 1936-37. Tyle że płk Koc deklarację ideową OZN złożył przeszło półtora roku po śmierci Józefa Piłsudskiego i Marszałek nie miał z nią nic wspólnego. (Nawiasem mówiąc, Piłsudski mówił do swoich ludzi "wy", a nie "ty".) Deklaracja zawierała m.in. elementy zapożyczone od endecji, ale ogólnie biorąc, była mętnym zlepkiem różnych haseł. Kursujący wówczas dowcip określił program Ozonu jako oparty na dwóch filozofach niemieckich: Kancie i Nietzschem. Nie jest też prawdą, o czym wspomina się w dyskusji, że Piłsudski był tylko raz premierem
i to krótko. Marszałek był premierem dwukrotnie: od 2 października 1926 r. do 27 czerwca 1928 r. i od 25 sierpnia do 4 grudnia 1930 r.
PIOTR WANDYCZ, Yale University, New Haven