Lęk przed zamknięciem
Lęk przed zamknięciem

Katarzyna Kubisiowska: Korzysta Pan z metra? Z centrum Warszawy dojechałam nim prawie pod Pański dom.
Michał Głowiński: Klaustrofobia mi na to nie pozwala, żałuję, bo to by mi ułatwiło życie. Jeśli wyruszam do śródmieścia, metrem byłbym tam błyskawicznie, a tak, muszę się tłuc tramwajami. Na moje szczęście nie zostały zlikwidowane.
W"Klamce", opowiadaniu z tomu "Historia jednej topoli", opisuje Pan sytuację, kiedy został Pan zamknięty z kolegami w szkolnej klasie.
W kolegach ta sytuacja wzbudziła radość, we mnie paniczny lęk. Oni byli radzi, że nie odbędą się lekcje właśnie ze względu na zepsutą klamkę; z jej powodu nauczyciel nie mógł wejść do klasy. A mnie w tym samym czasie oblewały to zimne, to gorące poty. Trząsłem się ze strachu. Nie znałem wtedy jeszcze słowa "klaustrofobia...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]