Łatwo nie będzie

Obyło się bez sensacji. Zaprzysiężenie nowego rządu przebiegło bez spięć, choć dziennikarze wypatrzyli, że prezydent Lech Kaczyński wręczając nominacje nie uśmiechnął się do dwóch kontestowanych przez siebie ministrów - Radka Sikorskiego i Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Jarosław Kaczyński wyjechał wprawdzie w nieznanym kierunku, pozostawiając następcy jedynie trzyzdaniowy list, i Donalda Tuska witał w kancelarii premiera niezastąpiony Przemysław Gosiewski, a kilku byłych ministrów - w tym Anna Fotyga i Zbigniew Ziobro - także nie uczestniczyło w przekazaniu władzy, w sumie jednak mogło być gorzej. Nowej ekipie można z kolei wybaczyć populistyczny gest, jakim był przejazd z Sejmu do Pałacu Prezydenckiego i z Pałacu do URM-u autobusem - remont Krakowskiego Przedmieścia sprawia, że kilkanaście limuzyn miałoby kłopot z dotarciem na czas.

27.11.2007

Czyta się kilka minut

Natura jednak, podobnie jak media, nie znosi próżni - więc równocześnie z zaprzysiężeniem wybuchła sprawa nagłego przewiezienia archiwów Wojskowych Służb Informacyjnych (chodzi o papiery znajdujące się w gestii komisji weryfikacyjnej WSI, kierowanej obecnie przez byłego premiera Jana Olszewskiego) z budynków Ministerstwa Obrony Narodowej do siedziby podległego prezydentowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Oglądaliśmy w telewizji dosyć mętne wypowiedzi osób odpowiedzialnych za tę operację (mówiły głównie o "umowie użyczenia lokalu"), a także nowej rzeczniczki BBN, która nerwowo chichocząc opowiadała o jakichś workach o nieznanej zawartości...

Cóż, łatwo nie będzie. Nie tylko dlatego, że oczekiwania społeczne wobec nowego rządu są dość wygórowane. Koabitacja - Francuzi ukuli ten termin, by opisać współistnienie prezydenta i premiera wywodzących się z przeciwstawnych obozów politycznych - w wersji polskiej nie zapowiada się zbyt harmonijnie. Czy jednak mogliśmy się spodziewać czego innego?

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Ur. 1955 w Krakowie, absolwent prawa i historii sztuki na UJ, w latach 1980-89 w redakcji miesięcznika „Znak”, od 1990 r. w redakcji „TP”, na którego łamach prowadzi od 1987 r. jako Lektor rubrykę recenzyjną. Publikował również m.in. w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 47/2007