Kultura w skrócie

4–10 kwietnia

10.04.2017

Czyta się kilka minut

Nagroda „Odry”

Laureatem wyróżnienia przyznawanego przez ten miesięcznik został Marcin Sendecki, poeta i krytyk, uhonorowany za tom wierszy „W”, opublikowany przez Biuro Literackie.


Nagroda im. Boya

Laureatem Nagrody Prezydenta Miasta Gdańska za Twórczość Translatorską im. Tadeusza Boya-Żeleńskiego został Piotr Paziński, autor tłumaczenia z hebrajskiego opowiadań Szmuela Josefa Agnona „Przypowieść o skrybie”. Nominowani byli także Małgorzata Buchalik (Maksym Gorki, „Rosja”), Jacek Giszczak (Lyonel Trouillot, „Niedziela, 4 stycznia”), Hanna Igalson- -Tygielska (Raymond Queneau, „Niedziela życia”), Krzysztof Majer (Michael Herr, „Depesze”), Monika Muskała (Thomas Bernhard, „Tak. Wyjadacze”) oraz Marcin Szuster (James Schuyler, „Alfred i Ginewra”). Jest to druga edycja tej nagrody, po raz pierwszy w tym roku przyznano również wyróżnienie za całokształt twórczości – otrzymała je Danuta Ćirlić-Straszyńska, tłumacząca autorów z krajów byłej Jugosławii. Wręczenie nagrody było częścią festiwalu „Odnalezione w tłumaczeniu”, który odbył się w Gdańsku.


Nagrody im. Stajudy

Laureatami przyznawanej już po raz dwudziesty Nagrody Krytyki Artystycznej im. Jerzego Stajudy zostali Tomasz Fudala, autor cyklu wystaw, a zarazem projektu badawczego „Warszawa w budowie”, oraz Dorota Monkiewicz, m.in. współtwórczyni kolekcji sztuki współczesnej w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.


Rembrandt w Arsenale

W krakowskim Arsenale przy ul. Pijarskiej otwarto wystawę prezentującą prace z kolekcji Czartoryskich, zakupionej niedawno przez Muzeum Narodowe. Obok „Krajobrazu z miłosiernym Samarytaninem” oraz grafik Rembrandta i malarstwa średniowiecznego pojawiają się tu obiekty bardziej zaskakujące, jak relikwiarz zaprojektowany na... krzesło mające należeć do Szekspira czy ręka hetmana Czarnieckiego, zgromadzone niegdyś w Puławach przez księżną Izabelę Czartoryską.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 16/2017

Podobne artykuły

Obraz tygodnia
"Bach stanowi pewnego rodzaju punkt odniesienia, gdyż był przedmiotem drobiazgowej analizy setek tysięcy inteligencji, setek tysięcy bliźnich przede mną. Cóż to właściwie znaczy, że klasyczne jest to, co przetrwało? W jaki sposób taka koncepcja klasyczności przejawia się w ludzkim życiu? Najpoważniejszą odpowiedź na to pytanie znajdujemy u wielkiego współczesnego poety klasyczności, Polaka Zbigniewa Herberta. Dla Herberta przeciwieństwem klasyka nie jest romantyk, lecz barbarzyńca. Co więcej, »klasyk kontra barbarzyńca« to nie tyle opozycja, ile konfrontacja. Herbert pisze z historycznej perspektywy Polski, kraju o zachodniej kulturze, która jest permanentnie zagrożona, osaczona przez popadających okresowo w barbarzyństwo sąsiadów. Tym, co pozwala klasykowi przetrwać szturm barbarzyństwa, nie jest w oczach Herberta żadna istotowa jakość. Klasyczne jest właśnie to, co przetrwało najgorsze barbarzyństwo, co ocalało, ponieważ pokolenia ludzi nie mogły o tym zapomnieć i trzymały się tego za wszelką cenę - mówił John Maxwell Coetzee w nawiązującym polemicznie do T.S. Eliota wykładzie "Kto to jest klasyk?", opublikowanym przez "Europę", dodatek do dziennika "Fakt". - Doszliśmy więc do pewnego paradoksu. Klasyczne jest to, co jest w stanie przetrwać. Toteż kwestionowanie klasyki, nieważne jak nieprzyjazne, jest częścią historii klasyki, czymś nieuchronnym, a nawet pożądanym. Dopóki bowiem klasyka potrzebuje ochrony przed atakiem, dopóty nie może udowodnić, że jest klasyką".