KRONIKA

„Dla człowieka wierzącego każda cząsteczka jest boska. Z naukowego punktu widzenia ostatnie odkrycie ani nie potwierdza, ani nie neguje istnienia Boga” (prof. Werner Arber, szwajcarski genetyk-noblista, prezes Papieskiej Akademii Kauk, o odkryciu bozonu Higgsa, 6 lipca 2012 r.).

Nowym prefektem Kongregacji Nauki Wiary został 64-letni bp Ludwig Müller, ordynariusz Ratyzbony. Wyniesiony do godności arcybiskupiej, zastąpi na tym stanowisku kard. Williama Levadę, który po siedmiu latach kierowania Kongregacją odchodzi na emeryturę. Nowy prefekt jest autorem 900-stronicowego wydania katolickiej teologii dogmatycznej; zajmował się też m.in. dialogiem ekumenicznym, koncepcją objawienia i eklezjologią. Często podkreśla związek teologii wyzwolenia ze społecznym nauczaniem Kościoła. Już jako biskup Ratyzbony Müller przeprowadził reformę rad duszpasterskich, skrytykowaną przez ruch „My jesteśmy Kościołem”, lecz chwaloną przez Watykan. Przewodniczył komisji ekumenicznej Konferencji Biskupów Niemieckich, która niedawno ogłosiła apel o ogłoszenie wspólnej daty Wielkanocy dla wszystkich chrześcijan. Do pierwszych zadań Müllera jako prefekta Kongregacji należą: rozwiązanie sporu z amerykańskimi zakonnicami, koordynacja działań episkopatów krajowych w sprawie walki z nadużyciami seksualnymi księży oraz przeprowadzenie Roku Wiary.

"Odkrycie bozonu Higgsa, dzięki któremu cząsteczki uzyskują masę, pozwala sięgnąć w głąb materii i jeszcze bardziej przekonać się o racjonalności świata” – tak watykańscy naukowcy komentują ogłoszony 4 lipca sukces uczonych z CERN. Zdaniem prezesa Papieskiej Akademii Nauk, prof. Wernera Arbera, nie należy jednak przejmować się potocznym określaniem bozonu Higgsa mianem „boskiej cząsteczki”. Fizyk i astronom ks. Gabriele Gionti uważa z kolei, że dzięki odkryciu poznaliśmy kolejny element natury, poprzez który Bóg objawia się człowiekowi. – Jeśli ktoś wierzy w dobrego Boga, który stworzył wszechświat, to jego wiara zostaje dodatkowo umocniona przez to odkrycie symetrii, która istnieje w naturze, i która potwierdza, że natura ma racjonalną strukturę – stwierdził ks. Gionti. Odkrycie bozonu Higgsa (ostatniego elementu teorii opisującej cząstki, z których zbudowany jest wszechświat) jest uważane za największe wydarzenie w fizyce od 50 lat.

Polscy biskupi skrytykowali zapowiedź ratyfikacji przez Polskę konwencji ws. przemocy wobec kobiet. W ogłoszonym 9 lipca komunikacie Konferencji Episkopatu Polski czytamy, że jest ona „zbudowana na ideologicznych i niezgodnych z prawdą założeniach, których w żaden sposób nie można zaakceptować” oraz że „wskazuje, że przemoc wobec kobiet jest systemowa, zaś jej źródłem są religia, tradycja i kultura”. Największy niepokój biskupów wzbudzają zapisy dotyczące obowiązku edukacji i promowania „niestereotypowych ról płci” będące, ich zdaniem, ingerencją w wychowanie i wartości wyznawane „przez miliony rodziców w Polsce”.

Żydzi, chrześcijanie i muzułmanie złożyli 4 lipca hołd 42 ofiarom pogromu kieleckiego, zamordowanym przed 66 laty przez Polaków. – Pochylimy się wspólnie w pokorze i oddamy hołd ofiarom zbrodni, manifestując naszą pamięć i sprzeciw wobec pogardy i nienawiści – zapowiadał przed rocznicą Bogdan Białek, prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego. Uroczystości – w których wzięli udział m.in. rabini z Polski i kielczanie mieszkający w Izraelu oraz Stanach Zjednoczonych – rozpoczęły się przed kieleckim pomnikiem Menory, po czym Marsz Milczenia i Modlitwy przeszedł do dawnej synagogi oraz na miejsce zbrodni przy ul. Planty.

Co najmniej rok potrwa analiza wytycznych ws. walki z nadużyciami seksualnymi wśród duchowieństwa, przesyłanych do Watykanu przez episkopaty krajowe – poinformowała Kongregacja Nauki Wiary. Najpilniej z wypracowania wytycznych wywiązały się kraje anglosaskie, najgorzej – przedstawiciele Afryki. Ks. Charles Scicluna zapowiedział w imieniu Kongregacji, że w zatwierdzonych ostatecznie dokumentach „w pełnym poszanowaniu prawa państwowego Kościół [zobowiąże się], że nie będzie już zniechęcał ofiar do skorzystania z prawa do wniesienia [cywilnego] oskarżenia”.

7 lipca zmarł ks. prałat Aleksander Smędzik, opiekun internowanych i ich rodzin. W czasie stanu wojennego odprawiał msze oraz spowiadał kobiety przebywające w tzw. ośrodku odosobnienia w Gołdapi. – Działałem z początku na własną rękę, nie pytałem nawet o to swojego biskupa, bo nie było na to czasu – wspominał niedawno. W 2008 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Miał 81 lat.

NA PODST. KAI, INNYCH AGENCJI I MEDIÓW, INFORMACJI WŁASNYCH