Krawędź płaszcza
Krawędź płaszcza
Informację o śmierci kard. Carla Marii Martiniego ktoś opatrzył na Facebooku komentarzem: „Miłosierdzie Pana jest nieprzebrane”. Złośliwość tego wpisu jest więcej niż czytelna: świętej pamięci Kardynałowi trzeba będzie tego miłosierdzia wiele, bo przecież Boże miłosierdzie większe jest nawet niż błędy Zmarłego. Wspominam o tym, gdyż wielu chciałoby widzieć w Martinim enfant terrible Kościoła katolickiego, człowieka, który wędrował po obrzeżach doktryny, a może nawet – pewno byli i tacy, którzy namiętnie poszukiwali tego w jego myślach i słowach – wykraczał poza tę doktrynę, ocierając się o herezję.
O zasługach Zmarłego dla badań nad Biblią i dla kształtu Kościoła w Mediolanie napiszą na pewno inni. Ja zetknąłem się z jego myślą przede wszystkim dzięki książce pt. „Rozmowy z moim telewizorem”. Martini rozwinął tam biblijny obraz kobiety, która zbliżała się do Jezusa z...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]