Kandydat jak musztarda

„TP” 22 / 2015

08.06.2015

Czyta się kilka minut

Z przyjemnością czytam felietony Stanisława Mancewicza. W jednym z ostatnich („Na biało”) felietonista pisze o pani z Kleparza namawiającej do głosowania na kandydata, który jest według niej jednocześnie postępowy i tradycyjny. Przypuszczam, że wiem, skąd to się mogło wziąć. Otóż jakieś pół roku temu nabyłem musztardę, która na etykiecie miała napisane: „Nowa, tradycyjna recepta”. Chyba specjalista od reklamy uznał, że w sprzedaży pomaga nowość produktu, ale również tradycyjność. Może pani z Kleparza też kupiła tę musztardę?

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 24/2015