Jakie ryby wybierać, a jakich unikać?

Przedstawiamy przygotowany na podstawie poradnika organizacji ekologicznej WWF „Jaka ryba na obiad” miniprzewodnik po najpopularniejszych gatunkach. Poradnik można pobrać w wersji do portfela i na lodówkę ze strony ryby.wwf.pl.

02.05.2013

Czyta się kilka minut

 /
/

Podzieliliśmy je na trzy kategorie:
– niezagrożone wyginięciem, ich połów nie zagraża środowisku
– nie są zagrożone całkowitym wyginięciem, ale połów lub hodowla zagraża środowisku
– zagrożone całkowitym wyginięciem, połów zagraża środowisku
Certyfikat MSC oznacza, że ryba została złowiona zgodnie ze standardami zrównoważonego rybołówstwa.

NIEZAGROŻONE WYGINIĘCIEM
Czarniak
Większość stad czarniaka nie jest przełowiona, a połowy prowadzone są w przyjazny środowisku sposób.
Dorsz bałtycki (stado wschodnie)
W Bałtyku występują dwa stada dorszy – wschodnie i zachodnie, które odbywają tarło w różnym czasie. Po wielu latach niskiej liczebności bałtyckie stado wschodnie dorsza odbudowuje się. To przede wszystkim zasługa mądrego zarządzania zasobami tego gatunku i skutecznego systemu kontroli, który wyeliminował w dużej mierze nielegalne połowy. Mimo to nie kupuj dorsza krótszego niż 40 cm, ani filetów krótszych niż 30 cm.
Karp
Liczne odmiany rozpowszechnione są zarówno w hodowli, jak i w naturze niemal na całym świecie. Nie ma groźby przełowienia.
Łosoś pacyficzny
Ikra łososi pacyficznych służy do wyrobu czerwonego kawioru, a mięso koloru pomarańczowego posiada wysoką wartość konsumpcyjną. Populacja łososia pacyficznego poławianego u wybrzeży Alaski jest stabilna – poławiane tam ryby posiadają certyfikat MSC.
Ostrygi
Odżywiają się, filtrując pokarm bezpośrednio z wody. Dzięki temu ich hodowle nie wymagają użycia związków chemicznych, pestycydów, antybiotyków ani sztucznie dostarczanej paszy. Negatywny wpływ hodowli ostryg na środowisko jest ograniczony do minimum. Można je kupować bez obaw.
Plamiak
Plamiak należy do ryb dorszowatych. Po wielu latach nadmiernych połowów populacje tego cennego gatunku odbudowują się. Kupuj bez obaw plamiaka pochodzącego z Morza Północnego oraz cieśnin Kattegat i Skagerrak. Unikaj kupowania ryb krótszych niż 35 cm, ponieważ nie miały one jeszcze szansy wydać na świat potomstwa. Filety powinny być dłuższe niż 25 cm. Pytaj także o sposób połowów plamiaków i unikaj kupowania ryb łowionych metodą trałowania dennego, która powoduje ogromny przyłów innych zagrożonych gatunków. Ważne, by do sprzedawanej ryby dołączony był certyfikat MSC.
Szprot
Wymiary poszczególnych podgatunków mogą się bardzo od siebie różnić. Szprot bałtycki ma mniejszą zawartość tłuszczu i inny smak niż szprot pochodzący z Oceanu Atlantyckiego. Ryby z Bałtyku odławiane są głównie w celu produkcji konserw, takich jak „sardynki” lub „byczki” oraz na mączkę rybną i olej rybny. W Bałtyku nie jest obecnie zagrożony. Stanowi niższe ogniwo łańcucha pokarmowego: z punktu widzenia zasobów spożywanie takich organizmów jest korzystniejsze.

NIEZAGROŻONE CAŁKOWITYM WYGINIĘCIEM
Dorsz bałtycki (stado zachodnie)

Mimo że liczebność populacji utrzymuje się na stałym poziomie, stado wymaga dalszej ochrony, aby mogło odbudować się do poziomu gwarantującego największy zrównoważony połów. Lepiej więc wybierać dorsza ze stada wschodniego, Morza Barentsa lub z certyfikatem MSC.
Flądra (Stornia)
Ukierunkowane połowy flądry w Bałtyku prowadzone są na niewielką skalę. Trafia ona do sieci również jako przyłów podczas połowów innych gatunków, takich jak np. dorsz. Unikaj kupowania flądry – stan populacji jest trudny do określenia i do momentu zdobycia nowych danych naukowych presja na ten gatunek powinna być ograniczona.
Gładzica
Zanieczyszczenia wód i obszarów przybrzeżnych spowodowały zniszczenie wielu siedlisk tej ryby. Zasoby gładzicy w Morzu Północnym odbudowują się. Liczebność populacji w Bałtyku zależy od napływu ryb z cieśnin duńskich. Mimo że gładzicy przybywa, powinniśmy dać jej czas na pełną odbudowę stad. Przede wszystkim unikajmy kupowania osobników mniejszych niż 25 cm i filetów mniejszych niż 20 cm. Pytaj o to, czy gładzice zostały złapane metodą trałowania dennego. Metoda ta niszczy dno i powoduje ogromny przyłów, czyli łapanie w sieci przypadkowych gatunków zwierząt, takich jak morświny, delfiny, foki czy żółwie.
Krab
Liczba łowionych na terenie Wielkiej Brytanii krabów wzrosła od roku 1960 pięciokrotnie. Dlatego też naukowcy ostrzegają przed nadmierną presją rybołówstwa na ten gatunek. Ze względu na brak danych naukowych dotyczących liczebności populacji lepiej unikać serwowania ich na stół.
Krewetka północna
Często występuje jako „owoce morza” w restauracjach. Populacje krewetki północnej uznawane są za stabilne, ale połowy tego gatunku wykonywane są szkodliwą metodą trałowania dennego. Kupuj tylko norweskie i grenlandzkie krewetki północne. Posiadają one certyfikat MSC.
Łosoś hodowlany
Unikaj łososi pochodzących z hodowli. Ich produkcja wymaga ogromnej ilości pokarmu w postaci innych ryb, co przyczynia się do ich nadmiernych połowów. Zamiast łososia hodowlanego, wybieraj łososia pacyficznego z certyfikatem MSC.
Makrela
Populacje makreli znajdują się obecnie na stabilnym poziomie, jednak na wielu łowiskach szerzy się proceder nielegalnych połowów. Aby mieć pewność, że kupiona przez ciebie ryba została złowiona legalnie, wybieraj makrelę z certyfikatem MSC.
Małże
W większości przypadków brak jest informacji na temat stanu populacji poszczególnych gatunków. Wiele z nich eksploatowanych jest w tradycyjny, nieinwazyjny sposób. Populacje zbadane uznaje się jednak za przełowione.
Mintaj
Jedna z najważniejszych ryb dla światowego rybołówstwa. Mintaj to północnopacyficzny odpowiednik atlantyckiego dorsza, występujący w zimnych wodach wzdłuż zachodniego wybrzeża Ameryki i wschodniego wybrzeża Azji. Jedynie stada mintaja w północnym Pacyfiku są stabilne. Niektóre z nich uzyskały certyfikat MSC.
Ośmiorniczki
Duża liczba gatunków ośmiornic sprawia, że brakuje dokładnych danych na temat ich liczebności. Wiadomo jednak, że wiele zbadanych stad jest nadmiernie eksploatowanych. Niektóre stada, jak np. stado ośmiornic z gatunku Octopus vulgaris, odławiane u wybrzeży Maroka, dzięki wprowadzeniu odpowiedniego systemu odławiania odbudowują się.
Pstrąg tęczowy
Pstrąg tęczowy zaliczany jest do łososi pacyficznych. W Polsce jest wyłącznie rybą hodowlaną, a zarybianie nim wód publicznych jest nielegalne. Jego rozród w naszych warunkach klimatycznych w środowisku naturalnym jest praktycznie niemożliwy. Hodowle ryb takich jak pstrąg tęczowy często zanieczyszczają środowisko – wymagają znacznej ilości pokarmu w postaci innych ryb, co przyczynia się do nadmiernych połowów.
Śledź
Liczebność populacji śledzia bałtyckiego w centralnej części Bałtyku, w Zatoce Fińskiej i Botnickiej zmniejsza się. Przełowione są stada śledzia w zachodniej Szkocji i Irlandii. Dlatego staraj się wybierać wyłącznie śledzia posiadającego certyfikat MSC.
Tuńczyki (poza błękitnopłetwym)
Wszystkie gatunki tuńczyków są bardzo cenione przez konsumentów, co doprowadziło do przełowienia wielu populacji. Podczas połowów tuńczyków często ma miejsce przyłów innych organizmów – w tym delfinów i żółwi morskich. Jeśli zdecydujesz się jednak na zakup tuńczyka, wybieraj wszystkie gatunki poza tuńczykiem błękitnopłetwym i żółtopłetwym. Szukaj w sklepach tuńczyków z certyfikatem MSC oraz oznaczeniem „Dolphin friendly” (w trakcie połowów nie giną delfiny). W ostateczności pytaj o tuńczyka bonito (Katsuwonus pelamis).
Turbot (Skarp)
Populacja turbota w Morzu Północnym i cieśninach duńskich gwałtownie się zmniejsza. Widoczne są oznaki odbudowy zasobów turbota w Bałtyku, jednak połowy nadal są zbyt intensywne.
Panga
Nie ma dokładnych danych naukowych na temat stanu zasobów pangi w naturze. Przyjmuje się jednak, że są one niskie. W przeszłości hodowla pangi powodowała ogromne straty dla środowiska. Obecnie wpływ ten jest coraz mniejszy: dzięki nowym rozwiązaniom technicznym niektóre hodowle stają się z roku na rok coraz mniej szkodliwe dla środowiska.
Tilapia
Drugi pod względem wielkości produkcji hodowlanej gatunek ryb na świecie. Do niedawna środki chemiczne, nieczystości odprowadzane bezpośrednio do wody, choroby i ucieczki ryb powodowały silny, negatywny wpływ na środowisko. Obecnie dzięki stopniowemu wprowadzaniu standardów certyfikacji ASC (certyfikat zrównoważonej hodowli ryb), hodowle tilapii w Indonezji i Hondurasie mają szansę stać się przyjazne dla środowiska.

ZAGROŻONE CAŁKOWITYM WYGINIĘCIEM
Dorada

Większość stad dziko żyjącej dorady w Morzu Śródziemnym jest przełowiona. Dotychczas nie podjęto stanowczych działań w celu ich odbudowy. Hodowle prowadzone są w otwartych klatkach, co negatywnie wpływa na środowisko naturalne.
Halibut
W naszych sklepach sprzedawany jest głównie halibut pochodzący z wód otaczających Grenlandię. Populacje te są nadmiernie eksploatowane, a sposób połowów wpływa niekorzystnie na inne gatunki, niebędące celem połowów. Zamiast halibuta wybieraj np. dorsza ze stada wschodniego w Bałtyku.
Homar
Brak jest dokładnych informacji na temat stanu populacji homara. Większość eksploatowanych stad jest przełowiona.
Karmazyn
Karmazyn nazywany jest często okoniem morskim – ze względu na podobieństwo do tego gatunku. Należy jednak do zupełnie innej rodziny ryb. Karmazyn jest przełowiony, a jego populacja odbudowuje się bardzo wolno. Mimo to w Polsce nadal często pojawia się w sprzedaży.
Krewetki tropikalne
Dzikie krewetki poławiane są często metodą trałowania. Hodowle uznawane są zaś za jedno z największych zagrożeń dla wrażliwych środowisk przybrzeżnych, takich jak wycinane na potrzeby akwakultur lasy namorzynowe. Zarówno oznakowanie, jak też informacje o tym, jak pozyskano krewetki tropikalne, są bardzo mało precyzyjne lub w ogóle ich brak.
Langustynki
Stan niektórych stad homarca jest nieznany. Stada monitorowane eksploatowane są na najwyższym możliwym poziomie, co stwarza zagrożenie dla ich stabilności. Dodatkowo w trakcie połowów dennych, tzw. trałowania, niszczone są cenne siedliska.
Limanda żółtopłetwa
Występuje w północnej części Oceanu Spokojnego. Stada limandy są intensywnie eksploatowane. Podczas jej połowów do sieci trafiają także inne gatunki, które, często martwe, wyrzuca się z powrotem do wody. Dodatkowo metoda połowu – tj. trałowanie denne – niszczy cenne siedliska występujące na dnie morza.
Łosoś bałtycki
Przed wojną łosoś bałtycki w Polsce występował od Bałtyku do Dunajca i od Niemna po Drawę. Po wojnie praktycznie wyginął, przede wszystkim w efekcie budowy zapór na rzekach i zanieczyszczenia wód. Śmierć tego gatunku to prawdziwy dramat dla przyrody, oznacza bowiem negatywne skutki dla wielu gatunków. WWF podjął działania zmierzające do ponownego wprowadzenia łososia bałtyckiego do polskich rzek, przede wszystkim do Wisły. Populacje dzikiego łososia bałtyckiego są nieliczne, ale dzięki zastosowanym środkom ochronnym i próbom restytucji jest nadzieja, że dzikich łososi w Bałtyku będzie przybywać.
Miruna
Stada miruny są szczególnie narażone na nadmierną eksploatację, ponieważ ten gatunek nie rozmnaża się każdego roku. Stado eksploatowane u wybrzeży Nowej Zelandii poławiane jest w sposób zrównoważony i uzyskało certyfikat MSC. Pozostałe populacje są przełowione.
Sieja/Sielawa
Obok siei żyjącej w rzekach i jeziorach, występuje także podgatunek migrujący, tak zwana sieja rzeczna, którą spotykamy wzdłuż wybrzeża Bałtyku. Sielawa jest rybą, która żyje w ławicach w dużych jeziorach i Morzu Bałtyckim. Niestety, stada siei i sielawy wzdłuż wybrzeża Bałtyku są bardzo nieliczne.
Sola
Sola jest niezwykle popularną rybą o ogromnym znaczeniu w handlu w całej Europie. Sola używa węchu oraz wąsów do wyczuwania ofiary nawet z dużej odległości. Pomimo powolnej poprawy stanu zasobów soli w Morzu Północnym, gatunek ten w większości łowisk nadal jest silnie przeławiany. Ponadto metody połowów są szkodliwe dla środowiska.
Tuńczyk błękitnopłetwy
Tuńczyk błękitnopłetwy jest gatunkiem ciepłokrwistym. Dzięki bardzo szybkiemu metabolizmowi i niezwykle wydajnemu systemowi wymiany ciepła jego ciało ma wyższą temperaturę niż otaczająca je woda. Tuńczyk błękitnopłetwy jest jedną z najszybszych ryb – może rozpędzić się do 80 km/h. Unikaj kupowania także innych tuńczykopodobnych gatunków, takich jak miecznik (Xiphias gladius) czy merlin (Makaira indica), ponieważ są one przełowione, a część z nich wpisana jest na listę gatunków zagrożonych wyginięciem.
Węgorz
Populacje węgorza są bardzo zagrożone. Międzynarodowy handel tymi rybami wymaga posiadania odpowiednich zezwoleń. Nie kupuj żadnego węgorza – ani hodowlanego, ani dzikiego. W obu przypadkach pochodzą one z dzikich populacji. Hodowla węgorza polega na wyłapywaniu dzikiego narybku i hodowaniu młodych w sztucznych zbiornikach.

źródło: WWF POLSKA

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 19/2013

Artykuł pochodzi z dodatku „Na bezrybiu