Izrael to literatura

Spotkanie z trzema izraelskimi prozaikami: Eshkolem Nevo, Yishaiem Saridem, Zeruyą Shalev pokazało wyraźnie, że relacja między przestrzenią i tekstem jest jednocześnie bardzo silna, ale też złożona i nieoczywista.

30.10.2016

Czyta się kilka minut

Conrad Festiwal 2016 /
Conrad Festiwal 2016 /

Ostatni dzień Festiwalu upływał pod hasłem „mapy”, które należy w tym kontekście rozumieć jako symboliczne przestrzenie organizowane przez naszą wyobraźnię – a więc przez literaturę. Spotkanie z trzema izraelskimi prozaikami: Eshkolem Nevo, Yishaiem Saridem i Zeruyą Shalev pokazało bardzo wyraźnie, że relacja (i to obustronna) między przestrzenią i tekstem jest jednocześnie bardzo silna, ale też złożona i nieoczywista.

Nevo stwierdził, że Izrael, to miejsce idealne dla pisarza. „Wystarczy wyjść na ulicę i posłuchać – wszędzie jest pełno napięcia, ale też pełno historii” – stwierdził. „Ale ich źródłem mogą być nie tylko ludzie. Każde miejsce w tym kraju nasycone jest przeszłością. Wystarczy poskrobać, a naszym oczom ukazuje się cała panorama dziejów” – dodał.

Nie do końca zgodziła się z tym Shalev, dla której życie w Izraelu bywa bardzo trudne. „Napięcie jest nieustannie wyczuwalne. Czasem trudno wytrzymać. Nieustanne zagrożenie i lęk, realne akty przemocy – bywają chwile, gdy zastanawiam się, czy w ogóle jest sens pisać, gdy dookoła jest tyle cierpienia i śmierci” – powiedziała.  

Sarid z kolei podkreślał zbawienną w tej trudnej sytuacji rolę literatury. Dla niego pisanie to forma empatii – wchodzenie w skórę kogoś innego. Dzięki temu uczymy się patrzeć na świat z różnych punktów widzenia, co w oczywisty sposób łagodzi konflikty i napięcia.

Agnieszka Podpora, prowadząca debatę, zapytała pisarzy, czy ich zdaniem literatura może zmienić rzeczywistość. Shalev była w tej kwestii sceptyczna – jej zdaniem rolą pisarza jest pisanie, które jednak nie ma bezpośredniego przełożenia na świat. Nevo, choć się z nią zgodził, dodał jednak, że literatura może być niezwykle cennym rezerwuarem wiedzy o świecie. Dlatego warto nieustannie konfrontować swoje doświadczenie z tym, co napisali inni, a recepty na palące problemy współczesności szukać w historiach już opowiedzianych. Taka zdefiniowana funkcja literatury chyba najlepiej podsumowuje ósmą edycję Festiwalu Conrada.


Czytaj wszystkie relacje z Festiwalu Conrada i teksty z festiwalowych dodatków na powszech.net/conrad2016 »

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Redaktor i krytyk literacki, stale współpracuje z „Tygodnikiem Powszechnym”.