Irena i Władysław Andersowie

Przed kilkoma tygodniami, wraz z odejściem Ireny Anders, zamknął się ważny rozdział dziejów polskiej emigracji. Irena Anders była artystką sceniczną o szerokim wachlarzu talentów, ale w życiu przyszło Jej zagrać jeszcze jedną ważną rolę: żony i wdowy, a przede wszystkim strażnika pamięci o polskim bohaterze narodowym.

Pani Irena dumnie nosiła nazwisko, które w polskiej historii i mitologii narodowej urosło do rangi symbolu, stawianego obok równie symbolicznych nazwisk Tadeusza Kościuszki, księcia Józefa Poniatowskiego czy marszałka Józefa Piłsudskiego.

Generał Władysław Anders zajął miejsce wśród tych wielkich historycznych postaci, które decydowały o biegu dziejów, nadając mu kierunek zbieżny z interesami i wartościami wyznawanymi przez rodaków. W 1942 r. wyprowadził z "nieludzkiej ziemi" dziesiątki tysięcy żołnierzy i cywilów. Ludzie mający za sobą piekło łagrów, zesłania i nędzy zgotowanej przez nieludzki stalinowski system zawdzięczali Mu niejednokrotnie ocalenie, a na pewno wiarę w możliwość powrotu do normalnego i godnego życia. Poprowadził ich ścieżką chwały na szczyt Monte Cassino, gdzie ziścił się sen o wielkim zwycięstwie Polaków i otworzyła się droga na Rzym. Po wojnie Jego pozycja była równie symboliczna, a obraz "Andersa na białym koniu" - wyśmiewany przez komunistyczną propagandę - uosabiał marzenia o lepszym, wolnym świecie, który pewnego dnia zatriumfuje w walce z totalitarnym złem.

Małżeństwo z Renatą Bogdańską (pod takim pseudonimem artystycznym występowała Irena Anders) było związkiem dwojga indywidualności, w którym różnica wieku nie przesłoniła podobnych doświadczeń oraz wspólnych idei przyświecających Ich poczynaniom. Jej droga artystyczna była w sposób niezwykle harmonijny zbieżna z drogą życiową. Ona sama dzieliła los Polaków ewakuowanych z ZSRR, a po wojnie zagrała w poświęconym tej tematyce polsko--włoskim filmie "Wielka droga". Była też jedną z pierwszych wykonawczyń pieśni "Czerwone maki", odśpiewanej na Monte Cassino w chwili, gdy pył bitewny jeszcze unosił się na stokach klasztornej góry. Po kilku latach poślubiła zdobywcę tego wzgórza, który umarł 12 maja 1970 r., w dniu Jej urodzin, i spoczął wśród swoich żołnierzy na cmentarzu wojennym pod Monte Cassino.

Generałowa Irena Anders aktywnie uczestniczyła w życiu środowisk kombatanckich, a szczególnie bliskie więzi łączyły Ją z weteranami 2. Korpusu. Przeszła już do Historii, stając u boku Męża, którego pamięci pozostała wierna do końca.

JAN STANISŁAW CIECHANOWSKI pełni obowiązki kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 02/2011

Artykuł pochodzi z dodatku „Andersowie (2/2011)