Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Tam, gdzie w ofierze bogom składano
ludzkie serca,
popłakiwały też konie,
czujące na swoich grzbietach,
drżenie wpółobłąkanych jeźdźców.
Ucieczki i przybliżenia
Nie jestem wcale tą, którą sobie wymarzyłeś...
Czekasz na zmianę mych zainteresowań?
Mogą być nawet dwugłowe motyle pod pieczołowicie
odkurzanym szkłem?
Tymczasem już od rana wysyłam Ci miłosne liściki...
Opanuj się, jeszcze jest tyle istotnych spraw
do załatwienia - uciekasz.
Istotne sprawy nie mają smaku Twoich ust
- udaję starożytnego poetę.
Ustalmy:
Dzień przeznaczony jest na pościg za dywanami, a noc
na racjonalny odpoczynek przed kolejnym dniem...
(W południe można pozwolić sobie na lekturę Guardiana.
Odsuń się więc na bezpieczną odległość.)
W takim razie:
Wylewność uczuć po zakończeniu wieczornej pogawędki,
o tym, jak się powinno przyrządzać bataty
(lecz wtedy już pora gasić światło...).
Znowu usta i kolorowe, egzotyczne muszle.
Śniło mi się, że kochałem się z Tobą w parującym oceanie.
A czy wiesz, ile parujący ocean kosztuje?
Wyjedź lepiej na kurs męskości do Istambułu,
niech ci tam pokażą niewolnice i szkatułkę pełną
wszechmogącego złota.
Demony Marqueza
Sierva Maria nawiedza w snach.
Vade retro! Vade retro! (Kury krzyżują się z papugami…)
Jej długie, białe włosy przechodzą w starcze
brwi.
Najistotniejsze, żeby się ponownie przebudzić.
Wrócić
do łoża bez baldachimu.
My i gwiazdy
Obserwowałem siebie patrzącego w gwiazdy.
(Czy ktoś jeszcze nas widział?)
Emerytowany nauczyciel tańca,
Manuel.
Jego ostatnie dni
w kopenhaskim przytułku "Paradis"
Parkiety Cordoby, oliwne gaje...
Manuel podnosi z trawy rajskie jabłka.
Myśli, że to dojrzałe pomarańcze.
Siostry proponują mu grę w warcaby.
Manuel wymachuje wtedy gazetą jak kastylijskim
sztyletem.
***
I wszystko się szybko skończyło.
I zaczęło się nowe wszystko.