Ładowanie...
Gdzie obfitował grzech

Łatwo się wtedy bierze pars pro toto. Kiedy w Polsce zaczęto pisać o księżach pedofilach, idąc ulicą miałem poczucie, że moja koloratka każdego z mijanych przechodniów ostrzega: „uwaga, pedofil”. Zresztą dziś, niezależnie od skandalu pedofilii, dla wielu osób jest „obciachem” okazać się „katolem”. Takiej atmosferze sprzyja typowy mechanizm funkcjonowania mediów – lepiej się sprzedają skandale niż normalność. Wozy telewizyjne będą ciągnęły pod plebanię proboszcza toczącego spór z biskupem, a nie pod probostwo, w którym prowadzone jest zwyczajne, dobre duszpasterstwo.
To właśnie dlatego w tym, nie najlepszym dla kościelnych urzędów klimacie warto zauważyć publikowaną przez nas relację Eweliny Burdy i Artura Sporniaka o podjętych przez Kościół w Polsce działaniach w sprawie przeciwdziałania pedofilii. Bo rzeczywistość wyraźnie...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]