Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Od prawie miesiąca we francuskich miastach nie ustają protesty studentów i uczniów. Organizowane głównie nocami, czasem mają charakter happeningu, a czasem kończą się starciami z policją. Zaczęły się w Paryżu i rozlały na kilkadziesiąt miast. Ten nowy ruch, zwany Nuit debout (Nocne sittingi), ma już własne radio, ale komunikuje głównie przez internet. Politycy pocieszają się, że na razie – jak pisze szwajcarski „NZZ” – „bardziej przypomina to Hyde Park niż madrycki Puerta del Sol”, gdzie zrodziła się partia Podemos, która wywróciła hiszpański system partyjny. ©℗
Na podst. NZZ