Francuskie sittingi

Zaczęło się od protestów przeciw reformie liberalizującej rynek pracy – planowanej przez socjalistyczny rząd – a przerodziło w bunt przeciw „systemowi”, „niesprawiedliwości” i rządowi, który „zdradził lewicowe ideały”.

18.04.2016

Czyta się kilka minut

Od prawie miesiąca we francuskich miastach nie ustają protesty studentów i uczniów. Organizowane głównie nocami, czasem mają charakter happeningu, a czasem kończą się starciami z policją. Zaczęły się w Paryżu i rozlały na kilkadziesiąt miast. Ten nowy ruch, zwany Nuit debout (Nocne sittingi), ma już własne radio, ale komunikuje głównie przez internet. Politycy pocieszają się, że na razie – jak pisze szwajcarski „NZZ” – „bardziej przypomina to Hyde Park niż madrycki Puerta del Sol”, gdzie zrodziła się partia Podemos, która wywróciła hiszpański system partyjny. ©℗


​Na podst. NZZ

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 17/2016