Elektorat na autostradzie

„Nie mam złudzeń, wszędzie w Europie gdzie są bramki, tam są korki” – mówiła jeszcze półtora tygodnia temu wicepremier Elżbieta Bieńkowska.

11.08.2014

Czyta się kilka minut

Kilka dni później premier Tusk zapowiedział otwarcie bramek na autostradzie A1 we wszystkie weekendy do końca sierpnia. Kiedy zrobiono to pierwszy raz – korki zniknęły.

Ale problem nie zniknął: zatory utrudniają życie w wielu innych miejscach, na czele z autostradą A4, gdzie kierowcy stoją nie tylko w weekendy. I pytają: dlaczego dyspensa tylko dla wczasowiczów?

„Większość tych, którzy stoją w korkach na A1 nad morze, to zdenerwowany elektorat, który chce skorzystać z wakacji. Ci, którzy stoją na A4, to również zdenerwowany elektorat, ale irytujący się w ramach codziennego dnia roboczego” – komentował Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR na portalu rynekinfrastruktury.pl.

Problem nie zniknie, dopóki nie doczekamy się nowego systemu pobierania opłat. Na czym miałby polegać? – Rząd nie przedstawił konkretów, wiadomo tylko, że miałby to być system elektroniczny – mówi Edyta Wsół, redaktor portalu rynekinfrastruktury.pl. – Pomysły są co najmniej dwa. Pierwszy miałby polegać na tym, że kierowca opłaca przejazd w internecie i drukuje bilet, który przedstawia do kontroli przed wjazdem na autostradę. Drugi, funkcjonujący już w odniesieniu do kierowców samochodów ciężarowych i niektórych osobowych, opiera się na zamontowaniu specjalnego urządzenia na przedniej szybie, które komunikuje się z bramkami nad autostradą, dzięki czemu szlaban otwiera się automatycznie.

Edyta Wsół przypomina jednak, że rząd rozważa ogłoszenie przetargu na nowego operatora systemu e-myta, aby obecny – Kapsch – nie był monopolistą. To może opóźnić wprowadzenie nowych rozwiązań nawet o trzy lata.

Jeśli tak się stanie, elektorat za kierownicą zdąży się jeszcze zdenerwować nie raz.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz działu krajowego „Tygodnika Powszechnego”, specjalizuje się w tematyce społecznej i edukacyjnej. Jest laureatem Nagrody im. Barbary N. Łopieńskiej i – wraz z Bartkiem Dobrochem – nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Trzykrotny laureat… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 33/2014