Do chleba, zamiast wódki

01.05.2015

Czyta się kilka minut

RED.: Areszt, podobno się z nim liczysz. Czy „areszt” to metafora losu poety-anarchisty, czy bardzo konkretna perspektywa?

KONRAD GÓRA: Metafory w tym nie ma nawet metra kwadratowego, nie mówiąc o trzech.

Jesteś poetą gniewnym... Na czym zależy Ci bardziej: na rozwaleniu ugłaskanych, fałszywych obrazów rzeczywistości czy na zbudowaniu dobrego wiersza?

To jest za dobre – przyjemne – pytanie, żebym faktycznie szukał na nie odpowiedzi. Ja piszę wiersze np. dlatego, żeby się zmęczyć i śnić co innego, niżbym śnił niezmęczony.

Czy da się jeszcze działać – zdziałać, coś zmienić – wierszem?

Tak, po odrzuceniu wstydu. Widzisz, ja mieszkam na Cibulce [squat w czeskiej Pradze – red.] m.in. z Rybą [Robertem Rybickim – red.] i tutejsza brać i siostrzec regularnie go proszą, żeby przeczytał wiersz przed obiadem, albo do prac porządkowych. I mam wtedy żal do siebie, że ja nie mam dobrych wierszy do obiadu, bo jakby większość tego, co napisałem, to są wiersze albo pod wódkę, albo zamiast obiadu.

Co uważasz za swoją tradycję polityczną i poetycką?

Polityczna? Kazimierz Pużak!

Poetycka – wszyscy ci bez języka: Celan, Blatný, Borowski Tadeusz, Jiří Kolář, do tego nieco surrealizmu przeciw smutkowi, jakiś ludowy śpiew. Psy, lisy, ptaki, pijacy, błaźni, nieszczęśliwe kobiety.

Jak, gdzie i przez kogo chciałbyś być czytany?

Jak kiedyś już gdzieś powiedziałem, mocno mi zależy na nieutraceniu kontaktu z moimi czytelnikami w przeszłości [może w przyszłości? – red.], choćby ze wspomnianymi w poprzedniej odpowiedzi. No, chciałbym być też czytany w więzieniach, na barykadach, zamiast piwa, zamiast wódki, do chleba, do ziemniaków z kapustą. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 19/2015

Artykuł pochodzi z dodatku „Poznań poetów