Długi cień Zagłady

Historia ŻIH związana jest nierozerwalnie z badaniami nad Holokaustem – i to na długo przed tym, jak stał się tematem mainstreamowym w historiografii.

13.11.2017

Czyta się kilka minut

Przed II wojną światową dzisiejszy gmach Żydowskiego Instytutu Historycznego był siedzibą Głównej Biblioteki Judaistycznej oraz Instytutu Nauk Judaistycznych. Na pierwszym planie ruiny spalonej Wielkiej Synagogi na Tłomackiem, sąsiadującej z Biblioteką. / GRZEGORZ KWOLEK / ŻIH
Przed II wojną światową dzisiejszy gmach Żydowskiego Instytutu Historycznego był siedzibą Głównej Biblioteki Judaistycznej oraz Instytutu Nauk Judaistycznych. Na pierwszym planie ruiny spalonej Wielkiej Synagogi na Tłomackiem, sąsiadującej z Biblioteką. / GRZEGORZ KWOLEK / ŻIH

Powołana w sierpniu 1944 r. Centralna Żydowska Komisja Historyczna – w 1947 r. przekształcona w Żydowski Instytut Historyczny – była pierwszą w Polsce instytucją badającą niemiecką okupację (ówczesny Instytut Pamięci Narodowej zaczął badania w listopadzie 1944 r., zaś rok później powołano Główną Komisję Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce).

Centralna Komisja zaczęła zbieranie relacji od ocalałych z Zagłady już w sierpniu 1944 r. Najwcześniej spisana relacja nosi datę 20 sierpnia 1944 r. i dotyczy eksterminacji ludności Sandomierza i Staszowa.

Dokumentowanie tych tak świeżych świadectw uzupełniała już wtedy działalność edytorska i badawcza: w latach ­1945-47 Komisja wydała kilkadziesiąt broszur i książek. Prowadziła też kwerendy w archiwach i przygotowała liczne ekspertyzy, wykorzystane w czasie procesów zbrodniarzy wojennych, m.in. Rudolfa Hössa (komendanta Auschwitz-Birkenau), Amona Götha (komendanta obozu w Krakowie-Płaszowie) i Ludwiga Fischera, gubernatora dystryktu warszawskiego.

Tej badawczej drodze ŻIH pozostał wierny. W zmieniającej się sytuacji politycznej i pod presją ideologiczną Instytut grupował badaczy, którzy dokumentowali Zagładę i opisywali jej mechanizmy, opierając się w znacznym stopniu na własnym zasobie archiwalnym – i to na długo przed tym, jak Holokaust stał się tematem mainstreamowym w historiografii.

Zagłada była więc stale jednym z głównym tematów badawczych Instytutu (a do lat 60. w ogóle najczęściej podejmowanym).

Owocem było wiele opracowanych materiałów źródłowych i pionierskich artykułów problemowych, publikowanych na łamach dwóch periodyków: „Bleter far Geszichte” (wydawany w języku jidysz w latach 1948-70 i 1980-93) oraz „Biuletynu ŻIH” (wydawany po polsku, ukazywał się w latach 1953–2000, a od 2001 r. jako „Kwartalnik Historii Żydów”). Badacze podejmowali też tematy żydowskiego oporu zbrojnego czy życia codziennego w gettach i obozach. Pionierskie ustalenia, poczynione w tekstach Tatiany Berenstein, Adama Rutkowskiego, Danuty Dąbrowskiej, Szymona Datnera, Stefana Krakowskiego czy Ruty Sakowskiej (niestrudzonej badaczki warszawskiego getta), do dziś stanowią podwaliny, na których opierają się badacze epoki.

W dorobku ŻIH warto podkreślić też edycje wielu tekstów źródłowych, bez których trudno wyobrazić sobie dziś badania. Wystarczy wspomnieć zbiorową edycję „Eksterminacja Żydów na ziemiach polskich” (opr. T. Berenstein, A. Rutkowski, A. Eisenbach), „Kronikę getta łódzkiego” (opr. D. Dąbrowska i L. Dobroszycki), „Kronikę Emanuela Ringelbluma” (opr. A. Eisenbach), „Dziennik Adama Czerniakowa” (opr. M. Fuks), „Wojnę niemiecko-żydowską” (wybór cytatów z polskiej prasy konspiracyjnej o powstaniu w getcie, opr. P. Szapiro), „Testament” Barucha Milcha (opr. A. Żbikowski we współpracy z Wydawnictwem Karta). Na łamach „Biuletynu” pierwodruk miały teksty o wielkim ciężarze gatunkowym, np. dziennik Zygmunta Klukowskiego (1956 r.) czy pamiętnik członka Sonderkommando Zal­mana Gradowskiego (1969 r.). Ważnymi inicjatywami była edycja dużych serii wydawniczych: „Wspomnienia, relacje, dzienniki”, „Biblioteka świadectw Zagłady” (we współpracy z Centrum Badań nad Zagładą Żydów) oraz seria „Dzienniki”, w której ukazały się zapiski Abrahama Lewina (opr. K. Person), Racheli Auerbach (opr. K. Szymaniak) i Dawida Sierakowiaka (opr. E. Wiatr, A. Sitarek).

W centrum zainteresowania Instytutu znajduje się też oczywiście edycja i opracowanie najcenniejszej jego kolekcji: Archiwum Ringelbluma.

Publikowane początkowo we fragmentach na łamach periodyków ŻIH oraz w wyborze w oddzielnych woluminach (w opr. R. Sakowskiej), doczekało się po latach całościowej edycji w poprawionym tłumaczeniu z języków oryginalnych. Owocem jest nowy „Inwentarz Archiwum Ringelbluma” (opr. T. Epsztein) i 35 tomów dokumentów, wydanych w wersji papierowej (koordynatorzy: T. Epsztein, L. Bergman, K. Person), jak też elektronicznej (na stronie: www.cbj.jhi.pl). Kontynuacją badań nad Archiwum Ringelbluma będzie Internetowa Encyklopedia Getta Warszawskiego; prace nad nią zaczną się w 2018 r.

Z tematem Zagłady związane są projekty dokumentacyjno-badawcze, pokazujące jej „długi cień”. Niewątpliwie najważniejszy z nich znalazł podsumowanie w książce „Następstwa zagłady Żydów. Polska 1944–2010” (red. F. Tych i M. Adamczyk-Garbowska). Osobnym projektem jest reedycja kluczowych publikacji Centralnej Żydowskiej Komisji Historycznej (koordynator E. Koźmińska-Frejlak), które wciąż pokazują swą aktualność i przydatność.©

MARTA JANCZEWSKA pracuje w Dziale Opracowania Zbiorów Archiwalnych i ­Bibliotecznych ŻIH.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru Nr 47/2017