Reklama

Ładowanie...

Czy atak na życie codzienne się opłaca

14.11.2022
Czyta się kilka minut
C

Co stracimy, jeśli spóźnimy się z działaniem na rzecz klimatu? Dla aktywistów z brytyjskiej organizacji Just Stop Oil, która opowiada się za rezygnacją z paliw kopalnych – wszystko. A to, ich zdaniem, usprawiedliwia radykalne formy protestu.

Kilkunastu członków tej grupy stanęło ostatnio przed sądami w Anglii. Wcześniej przez cztery dni wspinali się na bramownice nad obwodnicą Londynu, blokując tę najbardziej zatłoczoną drogę kraju. Akcja miała zwrócić uwagę na główny postulat Just Stop Oil: wprowadzenie zakazu wydawania nowych pozwoleń na wydobywanie paliw kopalnych.

O organizacji zrobiło się głośno w październiku, kiedy jej aktywiści oblali farbą „Słoneczniki” van Gogha; ich celami były też później „Dziewczyna z perłą” Vermeera i woskowa figura króla Karola III. Jednak to właśnie akcje blokowania dróg wywołały największe kontrowersje. Brytyjska policja twierdzi, że...

2248

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]