Czarne baśnie. Lektor o książce „Siódmy koń”

28.02.2022

Czyta się kilka minut

 /
/

Wchodzimy dziś w ten surrealistyczny świat zawieszonych reguł prosto z realności, która także, choć w inny sposób, oszalała. Świat pełen gadających zwierząt (ze szczególnym uwzględnieniem koni), dziwacznych hybryd i ekscentrycznych postaci. Próżno szukalibyśmy w tej prozie schronienia czy pociechy, za to poszerza ona granice naszego poznania, rozbija schematy, wedle których postrzegamy rzeczywistość, przywraca poczucie, że samo nasze istnienie jest czymś dziwnym i niekoniecznym. Olga Tokarczuk w blurbie na okładce napisała o „oczyszczającej kąpieli dla naszego znękanego konwencjami i mechanicznymi nawykami umysłu”. Tak, to jest lektura oczyszczająca, a zarazem wywrotowa.

Leonora Carrington, ­malarka i pisarka (wcześniej przełożono u nas jej powieść „Trąbka do słuchania”, która teraz osiąga na Allegro rekordowe ceny), urodziła się w 1917 r. w zamożnej anglo-irlandzkiej rodzinie aspirującej ku arystokracji. Zawsze była buntowniczką, jak bohaterka ­opowiadania „Debiutantka”, która na bal wprowadzający młode dziewczęta w dworski świat wysyła zamiast siebie... ­zaprzyjaźnioną hienę z ogrodu ­zoologicznego. I miłośniczką bardzo ­czarnego humoru: by wejść na bal, hiena nie tylko przebiera się w suknię, ale i pożycza twarz od pokojówki, resztę pokojówki ­spożywając.

Co po takim debiucie? Bunt przeciw wartościom, którym hołdowali jej bliscy, przeciw systemowi edukacji i odmiennemu traktowaniu chłopców i dziewczynek, przeciw instytucjonalnej religii. Fascynacja celtyckimi (potem meksykańskimi) mitami i wierzeniami. ­Zerwanie z rodziną, ­wejście w krąg surrealistów, uczestnictwo w ich wystawach, uznanie ze strony André Bretona, romans z Maksem ­Ernstem. Życie na ­krawędzi, kryzys – jak pisze w posłowiu Agnieszka Taborska, badaczka i znawczyni surrealizmu: „majaczenia, rozdawanie osobistych przedmiotów napotkanym ludziom, wspinanie się na dachy oraz maniakalna wiara, że uratuje Europę przed nazistami” – i kilkumiesięczny pobyt w szpitalu psychiatrycznym. ­Hiszpańskim, bo dzieje się to podczas II wojny. A od roku 1942 r. do śmierci blisko siedem dekad później – Meksyk i przyjaźnie z uciekinierami z Europy, zwłaszcza z bliską jej duchowo i artystycznie hiszpańską malarką Remedios Varo. Życie równie burzliwe jak przygody ludzko-zwierzęcych bohaterów opowiadań Carrington. Które jednych pewnie ­odrzucą, innych ­natomiast – uwiodą. ©℗

Leonora Carrington, SIÓDMY KOŃ. OPOWIADANIA ZEBRANE, Przełożyli Maryna Ochab i Michał Kłobukowski. Wydawnictwo Filtry, Warszawa 2022, ss. 222.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Tomasz Fiałkowski, ur. 1955 w Krakowie, absolwent prawa i historii sztuki na UJ, w latach 1980-89 w redakcji miesięcznika „Znak”, od 1990 r. w redakcji „TP”, na którego łamach prowadzi od 1987 r. jako Lektor rubrykę recenzyjną. Publikował również m.in. w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 10/2022

W druku ukazał się pod tytułem: Czarne baśnie