Cud Dobrego Wina

Wśród chrześcijańskich pielgrzymów do Ziemi Świętej jest piękny obyczaj odnawiania przyrzeczeń małżeńskich w małym, niepozornym kościółku w Kanie Galilejskiej.  Odprawiałem takie nabożeństwo w czasie jednej z pielgrzymek. Po odczytaniu Ewangelii, w czasie obrzędu odnowienia ślubów podeszła do ołtarza kobieta i ku mojemu zdumieniu położyła tam włączony telefon komórkowy. Musiałem mieć zdziwioną minę, skoro półgłosem, bez skrępowania wyjaśniła krótko i stanowczo: "Mój mąż jest po drugiej stronie linii". Nie protestowałem. Wiedziałem, że stoję przed miłością, którą po wielu latach stać jeszcze na dokonanie czynu dla postronnego obserwatora kompletnie irracjonalnego, ale dla dwóch osób, po obu stronach linii, będącego wyrażeniem wiary w cud miłości.

21.08.2007

Czyta się kilka minut

Zawsze gdy czytam o cudzie w Kanie Galilejskiej, moją uwagę przykuwają wątki kojarzone z irracjonalnością postępowania bohaterów opowiadania. Irracjonalne wydaje się zachowanie Matki Jezusa, ośmielającej się przerwać milczenie Syna i zmusić go do działania. Jej zachowanie zaskakuje: nie tylko targuje się z Synem, ale także zachowuje się, jakby była Starościną uczty, rozkazując sługom. Dziwi zachowanie Jezusa, oschle traktującego własną Matkę. A co myśleć o Jezusie rozkazującym domownikom i sługom nie swojego domu? Zdumiewa też posłuszne napełnienie stągwi wodą oraz zaniesienie wody Staroście weselnemu. I spokój, z jakim Starosta weselny zwraca się do nowożeńca: "Przyjacielu, odwróciłeś porządek rzeczy; wbrew wszelkim zwyczajom zachowałeś dobre wino aż do tej pory".

To wszystko wydaje się niezrozumiałe, jeśli pominąć teologiczną wymowę sceny. Właściwym nowożeńcem, Oblubieńcem Godów w Kanie, jest Chrystus. To on daje nam do picia wino i jest to wino jego Ewangelii. Mówi o tym dobitnie św. Augustyn: "Chrystus zachował aż dotąd dobre wino, czyli swą Ewangelię - Dobrą Nowinę". Jest to Nowina o tym, że Królestwo Boże przychodzi do ubogich, łaska przebaczenia grzechów dana jest złym, a radość Boża przychodzi do smutnych. Jezus zachował tę nowinę, aż do tego, czyli naszego czasu.  Innymi słowy - Ewangelia pozostaje zawsze świeża i młoda.

Na tej uczcie weselnej Jezusa jesteśmy obecni wszyscy i wszyscy możemy zawsze odkrywać smak tego wina, pod jednym wszakże warunkiem. Musi być stać nas na to, aby zgodzić się, że bywają w życiu chwile, gdy trzeba zdobyć się na coś, co komu innemu wydawać się będzie szaleństwem. Są to momenty przekroczenia granic, które do tej pory były zamknięte za zasłoną konwenansów, zimnych reguł i sztywnych norm. Dla kogoś będzie to porzucenie własnego wygodnego świata i oddanie się służbie ubogim. Ktoś inny zrozumie, że lepiej jest być uznanym za kogoś niemoralnego zamiast wykluczać nieszczęsnych, zagubionych grzeszników. Ktoś inny zrzuci maskę pokerzysty kupioną od kreatora wizerunku publicznego, uśmiechnie się szczerze do ludzi i stanie się radosnym chrześcijaninem.

A może nie trzeba aż tak wiele? Może wystarczy jedynie owa prostolinijność i zwykła pamięć o tym, że po drugiej stronie linii telefonicznej jest ktoś, z kim związało się własne życie: na dobre i na złe. To też jest cud dobrego wina. A jeśli tego cudu nie ma, to może warto się o niego po prostu modlić. Razem z Maryją, która dobrze wiedziała, jak jedno irracjonalne "Amen" może zmienić historię życia.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 34/2007