Co pan czuje?

W ponure reality show zamieniła się nieudolna akcja odbijania zakładników z porwanego w Manili autobusu.

31.08.2010

Czyta się kilka minut

Zginęło ośmioro turystów z Hongkongu, a siedmioro zostało rannych. Porywacz wywiesił na szybie kartkę z żądaniem "media now". Media skwapliwie spełniły ultimatum. W efekcie na całym świecie można było oglądać dramat zakładników z fachowym komentarzem, zbliżeniami na przestrzelone okna i widoczne za nimi postacie. Także na zabitych. Można się było, uczestnicząc w spektaklu, burzyć na indolencję filipińskich policjantów, komentować ze znawstwem akcję - jakby to był "Taniec z gwiazdami". Drugie w ostatnich dniach reality show powstało w Chile, gdy uwięzionym w kopalni górnikom spuszczono kamerę, by mogli przekazać słowa otuchy rodzinom. Media natychmiast opublikowały nagrania pełnych nadziei ludzi, których życie wisi na włosku. Nie trzeba reżysera, dramaturgia buduje się sama.

To jeszcze nie analogia, raczej skojarzenie: gdy w 2001 r. wykonywano egzekucję na Timothym McVeighu, sprawcy zamachu w Oklahoma City, gdzie zginęło 168 osób, w więzieniu zabrakło miejsc dla rodzin ofiar. By zadośćuczynić prawu tych ponad 300 ludzi do obejrzenia śmierci mordercy, zapewniono im zamkniętą transmisję TV. Powstał precedens: reality show z egzekucji przestało być nie do pomyślenia.

Reality show jest lepsze niż film. Można się sycić autentycznością zza bezpiecznej bariery telewizora. Przy obiedzie, przy piwie. Rzeczywisty dramat staje się nierozróżnialny od filmowej kreacji. Jeśli staje się zbyt nudny, można zmienić kanał.

A dziennikarze stają się żywymi statywami. Ostatecznie zadadzą jeszcze nieśmiertelne pytanie: "co pan czuje?".

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”, dziennikarz, twórca i prowadzący Podkastu Tygodnika Powszechnego, twórca i wieloletni kierownik serwisu internetowego „Tygodnika” oraz działu „Nauka”. Zajmuje się tematyką społeczną, wpływem technologii… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 36/2010