Ładowanie...
Buty Carrie Bradshaw
Bogate kobiety szukające spełnienia zawsze znajdą miejsce w moim sercu, byłem więc wielkim fanem poprzedniego bestsellera Candace Bushnell, "Seks w wielkim mieście". Wraz z milionami Amerykanów uczestniczyłem nawet w wydarzeniu, jakim było doprowadzenie do końca dziejów czterech mieszkanek Manhattanu. Był luty 2004 roku i z moją przyjaciółką Friedą Landau już od rana rozmawialiśmy tylko o jednym: co zrobi Carrie Bradshaw? Zostanie w Paryżu z Petrowskim, specem od artystycznych instalacji świetlnych, wróci do Nowego Jorku z Mr. Bigiem, który na pewno ją kocha, skoro poleciał po nią do Paryża, czy też wybierze niezależność i wróci na Manhattan (który naprawdę jest jej kochankiem) do swoich trzech przyjaciółek, Mirandy, Samanty i Charlotty, które na nią wiernie czekają?
Siedzieliśmy więc z Friedą przy śniadaniu i nie mogliśmy się skupić na tostach, bo przecież...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]