BookGame w Krakowie: od Mickiewicza do Lovecrafta

Targi BookGame pokazały, jak silnie przenikają się światy gier i literatury – i jak wielowymiarowe jest to zjawisko.

15.05.2023

Czyta się kilka minut

BookGame w Krakowie / Jacek Taran

Konrado-Gustaw jest odważny i może się przemieniać w upiora, ale – nieszczęśliwie zakochany – zarobi na nasze konto kilka Punktów Obłędu. Lepiej już grać Guślarką posiadającą „wysoki skill w ziołolecznictwie” oraz „szacun na wsi”, choć – jeśli wcielisz się w tę postać – licz się z częstymi odwiedzinami zmarłych.

Ten krótki opis inspirowany Mickiewiczem to nie powtórka z lektur maturalnych, a skrócona charakterystyka dwóch postaci z gamebooka „Dziady część V” – w grę można było zagrać razem z jej autorem, Mikołajem Kołyszką, podczas największej planszówkowej imprezy w Krakowie.

Utworzony w hali EXPO Pokój Gier miał powierzchnię 4 tys. metrów kwadratowych i mieścił jednocześnie 1200 graczy, którzy – korzystając z bezpłatnej wypożyczalni – mogli dowolnie testować wybrane tytuły. I tak, przy stoliku z grą „Zew Cthulhu” można było spotkać miłośnika twórczości Lovecrafta, laureata Nike, Radka Raka. Zaraz obok ze swoimi lękami mierzyli się bohaterowie „Diuny” i „Wiedźmina”.


CZYTAJ TAKŻE: W cyfrowym świecie gry planszowe nie tracą na popularności. Są wciąż najlepszym sposobem na przetrwanie wakacyjnej niepogody. Jak powstają i kim są ich autorzy? >>>>


Strefa ponad stu wydawców poza planszówkami oferowała powieści i komiksy paragrafowe, czyli takie książki, w których sami konstruujemy historię w oparciu o podejmowane decyzje, dzięki czemu każdą opowieść można przeżywać losowo, na wiele sposobów. Zresztą światy przedstawione w sposób coraz bardziej złożony odradzają się w nowych gatunkach, choćby w postaci tzw. escape booków, czyli książek, które wymagają od nas wcielenia się np. w Sherlocka Holmesa i samodzielnego rozwiązywania zagadek. Inaczej nigdy nie poznamy zakończenia.

BookGame jasno pokazuje, jak silnie przenikają się dziś światy gier i literatury – i jak wielowymiarowe jest to zjawisko. Projektowane na podstawie książek gry nie tylko pozwalają odłączyć się od głównej linii fabularnej i zaszyć w świecie przedstawionym albo zadzierzgnąć relacje z postaciami drugo- czy trzecioplanowymi. Dają także – co można było odczuć przy stolikach targowych – niezastąpione poczucie wspólnoty wyobraźni.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Od 2018 r. związana z „Tygodnikiem Powszechnym”, dziennikarka i redaktorka Działu Kultury, wydawczyni strony TygodnikPowszechny.pl. W 2019 r. nominowana do nagrody Polskiej Izby Książki za najciekawszą prezentację książek i czytania w mediach drukowanych. Od… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 21/2023