Reklama

Ładowanie...

Biskup

16.03.2013
Czyta się kilka minut
Nowy papież już na początku przypomina, kim jest: przełożonym diecezjalnej wspólnoty Rzymu.
B

Bracia i siostry, dobry wieczór” – to pierwsze słowa nowego biskupa Rzymu, Franciszka. Nie Franciszka I. Po prostu: Franciszka. Zero pompy i namaszczenia, skromność i prostota.
Jeśli – jak niektórzy od razu skojarzyli – Bóg posłał Franciszka, jak Biedaczynę z Asyżu, by naprawił Jego Kościół, prostota ta jest wyraźnym znakiem, na czym naprawa taka musi polegać. W tym kontekście wymowne jest także zachowanie nowego papieża tuż po wyborze: decyzja, by jechać razem z kardynałami busem, a nie specjalną limuzyną, samodzielne spakowanie swoich rzeczy i zapłacenie rachunku w recepcji hotelu, w którym mieszkał przed konklawe.
EWANGELICZNA REWOLUCJA
Znaczące są też pierwsze słowa Franciszka z balkonu Bazyliki św. Piotra: „Dobrze wiecie, że zadaniem konklawe było wybranie biskupa dla Rzymu. Wydaje się, że moi bracia kardynałowie znaleźli go prawie na końcu...

3123

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]