Z Rosji do Argentyny

Rosyjski dziennik “Izwiestija" (16 października 2003 r.) zauważył 25. rocznicę wyboru kardynała Karola Wojtyły na papieża, zamieszczając okolicznościowy artykuł Natalii Babasjan “Przeciągający się pontyfikat". Autorka koncentruje się na stanie zdrowia Papieża i wyboru jego następcy, wymieniając kilku kardynałów uchodzących za tzw. papabile, m.in. Tettamanzi, Ratzinger, Lehmann, Arinze. Ostatni, kardynał z Nigerii, miałby być pierwszym czarnoskórym papieżem na Stolicy Piotrowej. Według Babasjanowej jest prawdopodobne, że przyszłe konklawe wybierze jednak któregoś z kardynałów hiszpańskojęzycznych z obszaru Ameryki Łacińskiej (Hummes, Rodriguez-Maradiaga). Podobno obserwatorzy są zgodni, że następca Jana Pawła II nie będzie pochodził z Europy Wschodniej. Jak taki wybór może zaważyć na przyszłości stosunków Kościoła rzymskokatolickiego i Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej? W Rosji, jak twierdzi Babasjanowa, funkcjonuje przekonanie, że stosunki te są napięte wyłącznie z powodu polskiego pochodzenia Papieża. Dlaczego autorka nie widzi innych źródeł napięć?

Opinię tę modyfikuje w artykule wypowiedź jednego ze specjalistów ds. watykańskich - Giovanniego Bensi, dla którego polskość Papieża jest i utrudnieniem, i szansą w relacjach obu Kościołów. Jest utrudnieniem z racji historycznych obciążeń, jakie “niesie w sobie" Papież z Polski. Jest szansą, ponieważ “prawosławne" zainteresowania Jana Pawła II wynikają z kulturowej bliskości “rosyjskiego" prawosławia i “polskiego" katolicyzmu. Jeśli więc następca Jana Pawła II, twierdzi Bensi, miałby pochodzić z obszaru o innej wrażliwości kulturowo-historycznej niż Papież Wojtyła, np. z USA czy Europy Zachodniej, to “z pewnością na pierwszy plan wyjdą stosunki z protestantami. To oczywiście nie znaczy, że dialog z prawosławiem zostanie zarzucony, ale trzeba przyznać, że takiego jak dotychczas priorytetu w stosunkach z Rosyjską Cerkwią Prawosławną już nie będzie". Jeszcze mniej optymistycznym rozwiązaniem byłby wybór kardynała pochodzącego z Ameryki Łacińskiej. Wówczas sprawy dialogu katolicko-prawosławnego zmienią się zasadniczo: “Rosja od nich daleko, tak daleko jak stąd do Argentyny i to na piechotę".

Ks. PIOTR PRZESMYCKI SDB (Łódź)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 45/2003