Wyzwanie naszych czasów

Podatek kościelny stanowi w Niemczech główną część dochodów kościelnych (przeważnie ok. 50 proc.). Pozostała część wiąże się z historycznymi zobowiązaniami państwa wobec Kościołów (niektóre funkcjonują od okresu napoleońskiego).
Renowacja kościoła św. Jerzego w Wismar /
Renowacja kościoła św. Jerzego w Wismar /

AGNIESZKA SABOR: - Czy państwo niemieckie pomaga Kościołom w ochronie dóbr kultury?

MANFRED RICHTER: - Kościół, jak każdy inny prawny właściciel, publiczny czy prywatny, podlega przepisom o ochronie zabytków. Generalnie stosunki między Kościołem a Urzędem Ochrony Zabytków są dobre. Nasza współpraca ma szczególne znaczenie, jeśli w grę wchodzą interesy gospodarcze - gdy np. ze względów ekonomicznych ma dojść do zburzenia zabytku. Kościół jako instytucja pożytku publicznego może wpływać na ochronę dóbr ogólno-komunalnych w historycznych przestrzeniach miejskich. Może w ten sposób wspierać Ochronę Zabytków w ustawicznej walce z innymi działami administracji.

Z drugiej strony między konserwatorami a Kościołem dochodzi też czasem do konfliktów - gdy parafie chcą np. zmienić coś w budynku zabytkowym ze względu na potrzeby liturgiczne albo duszpasterskie. Wtedy wskazany jest pełen zaufania dialog, w którym ostatnie słowo ma jednak Ochrona Zabytków.

- Skąd pochodzą fundusze na utrzymanie i konserwację kościołów?

- Generalnie obowiązuje rozdział Kościoła (Kościołów) od państwa. Kościoły uznane za stowarzyszenia pożytku publicznego (np. ewangelicki i rzymskokatolicki) mają jednak prawo - z pomocą państwa - pobierać podatek kościelny jako część podatku dochodowego. Opodatkowani są wszyscy, którzy zadeklarowali przynależność do konkretnego wyznania.

Podatek kościelny stanowi główną część dochodów kościelnych (przeważnie ok. 50 proc.). Pozostała część wiąże się z historycznymi zobowiązaniami państwa wobec Kościołów (niektóre funkcjonują od okresu napoleońskiego). Istnieje “zobowiązanie patronackie" wobec budynków, które powstały niegdyś z inicjatywy przedstawicieli państwa (to mógł być też np. magistrat miasta albo książę), ale z przeznaczeniem do użytkowania przez Kościół. Trzeba tu rozróżnić koszta utrzymania budynku (ponosi je “patron") i koszta jego użytkowania (za które odpowiedzialna jest wspólnota): jednakże i te pierwsze coraz częściej przechodzą na Kościół. Prawo pozostawia tu wiele możliwości interpretacyjnych, które państwo wykorzystuje. Kościoły muszą się więc starać o “trzeci środek" finansowania (a może nawet o jego samodzielne wygospodarowanie), bo podatek kościelny przestaje wystarczać na utrzymanie budynków kościelnych.

W przypadku nowych budynków Kościół jest z reguły zdany na siebie, o ile państwo/gmina nie widzi interesu publicznego w przejęciu części kosztów. Niemniej, dysponując środkami własnymi jako podstawą, Kościół może starać się o różnego rodzaju dotacje od regionu (Landu) albo państwa (Bundu).

Szczególne relacje pomocowe zachodzą między pośrednikami kościelnymi a sferą publiczną tam, gdzie Kościół przejmuje znaczną część działalności społecznej i wychowawczej. Pozostaje ona w interesie społecznym jako tańsza (ze względu na własne składki) i lepsza (ze względu na zaangażowanie wynikające z wiary). Po upadku reżimu hitlerowskiego, wobec słabości powojennych instytucji państwowych, Kościoły były jedyną siłą godną zaufania, która mogła przyczynić się do odbudowy życia publicznego. Dziś wydaje się to należeć do przeszłości.

Dochody Kościoła pochodzą też z dobrowolnych datków wiernych. Ale trzeba pamiętać, że duża część niedzielnej zbiórki przeznaczana jest na wspieranie zadań społecznych albo na pomoc Kościołom w biedniejszych krajach. Oczywiście, Kościoły podlegają ścisłej kontroli finansowej zgodnie z regułami obowiązującego prawa. Istnieją też komisje rewizyjne w Kościołach, odpowiedzialne za kontrolę budżetu.

- Czy w niemieckich kościołach znajduje miejsce sztuka współczesna?

- To zależy przede wszystkim od osób odpowiedzialnych za parafię. W radach parafialnych większość stanowią świeccy, którzy mogą przegłosować proboszcza. W Kościele ewangelickim istnieje, wynikająca częściowo z historii, rezerwa wobec obrazów religijnych. Nacisk kładzie się przede wszystkim na głoszenie Słowa. Jednak od jakiegoś czasu trwa dyskusja na ten temat. Sztuka nowoczesna - rozumiana jako wyzwanie naszych czasów wobec wiary - może przełamywać tradycyjny kierunek myślenia, stanowić duchowe otwarcie na współczesność.

Trzeba pamiętać, że czym innym jest umieszczenie w kościelnym wnętrzu na stałe ołtarza, ambony, chrzcielnicy itd., wykonanych przez artystów współczesnych (co wiąże się z ogłoszeniem konkursu i intensywnymi dyskusjami w parafii), czym innym zaś czasowa prezentacja obrazów i obiektów służących medytacji. Pojedyncze kościoły (np. w wielkich miastach) są otwarte na kulturę współczesną, organizują też wystawy. Podobnie jest z teatrem, muzyką, tańcem liturgicznym itp. Generalnie bronimy tezy, że przestrzenie kościelne powinny być również przestrzeniami sztuki. Liturgia i sztuka zawsze pozostawały w bliskich relacjach. Powinniśmy podjąć i kontynuować tę tradycję.

W stowarzyszeniu “Artheon", powstałym na rzecz przybliżenia sztuki współczesnej i Kościoła, przygotowujemy właśnie - we współpracy z dr Andrzejem Sajem z polskiego awangardowego czasopisma artystycznego “format" - seminarium we Wrocławiu, które odbędzie się 10-12 września 2004. Z polskimi artystami będziemy rozmawiać o tym, jak najpilniejsze tego typu sprawy są i powinny być rozwiązywane w naszych Kościołach i krajach, a także w całej Europie.

Pastor Manfred Richter jest dyrektorem służb odpowiedzialnych za sprawy artystyczne przy Kościele Ewangelicko-Augsburskim w Niemczech. Członek niemieckiego stowarzyszenia “Artheon", działającego na rzecz zbliżenia sztuki współczesnej i Kościoła.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 17/2004

Artykuł pochodzi z dodatku „Parafia w Tygodniku (17/2004)