Wobec lustracji

Jest oczywiste, że media, którym Rada Etyki Mediów zwracała uwagę na szkodliwość społeczną pewnych form informowania o osobach oskarżonych o współpracę ze służbami specjalnymi PRL, bronią zaciekle swoich metod. Smutne, że znani dziennikarze, którzy podjęli się tej obrony, będąc pracownikami tych mediów, nie polemizują z treścią naszego oświadczenia z 19 maja 2006 r. Nie publikując go, uciekają się do insynuacji i oszczerstw wobec członków REM. Oszczercom nie odpowiadamy, ale uważamy za konieczne poinformowanie opinii publicznej o naszym rzeczywistym stanowisku.

Rada wielokrotnie popierała działania dziennikarskie wspomagające proces lustracyjny (wydaliśmy w tej sprawie oświadczenia, m.in. 22 stycznia i 1 kwietnia 2003 r. oraz

19 stycznia i 6 maja 2005 r., dostępne na www.radaetykimediow.pl). Zadaniem dziennikarzy jest jednak również minimalizowanie kosztów społecznych, jakie ów proces pociąga. Oglądalność, słuchalność i poczytność muszą ustąpić miejsca poczuciu odpowiedzialności i rozwadze. Zasady, spisane w Karcie Etycznej Mediów, wymagają przeprowadzenia lustracji również wśród dziennikarzy. Członkowie Rady poddają się tej procedurze. Jednocześnie, wobec upowszechnianych wątpliwości co do publicznego mandatu zaufania wobec REM, przypominamy, że członków Rady - pracujących społecznie - wybiera, zgodnie z regułami demokratycznymi, Konferencja Mediów Polskich, w skład której wchodzą elektroniczne media publiczne i prywatne, stowarzyszenia dziennikarskie i producenckie, Izba Wydawców Prasy.

RADA ETYKI MEDIÓW Warszawa, 23 maja 2006 r.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 23/2006