Ładowanie...
Wielka szansa TVP
Już za komunizmu telewizja wcale nie była taka zła (poza polityką), był znakomity teatr, powszechnie oglądany Pegaz i seriale, które ze wzruszeniem lub rozbawieniem oglądamy do dziś. Na tle innych telewizji publicznych i prywatnych na świecie TVP nie jest więc wcale taka zła, tylko trzeba wykorzystać możliwości, a nie je marnować. Trzeba ponadto zachować od dawna istniejący, a dziś zatracony podział na bardziej popularną Jedynkę i odrobinę bardziej elitarną Dwójkę. Obecnie idiotyczne biesiady i rocznicowe zabawy pognębiły dwójkę poniżej nawet jedynki.
Natomiast radykalnej zmianie powinna ulec część informacyjna telewizji publicznej, bo myślę, że jest to jeden z dwu najważniejszych elementów jej misji. Po pierwsze, wystarczy zaniechać manipulowania informacjami i skandalicznego fałszowania polegającego nie tylko na niemówieniu prawdy, ale także na tym, co jest...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]