Reklama

Ładowanie...

Tylko koni żal

28.02.2016
Czyta się kilka minut
Dwieście lat tradycji rozpoczętej przez kresowych magnatów to dla polityki historycznej cenna rzecz. Ale dwie dobre posady dla swoich to skarb jeszcze większy.
W stadninie w Janowie Podlaskim, 2011 r. Fot. Tomasz Paczos / FOTONOVA
J

Już widzę, że będzie to moja pasja życiowa. Wcześniej też bardzo uwielbiałem konie, ale nie miałem takiej bliskiej styczności z nimi” – oznajmił beztrosko Marek Skomorowski, nowy prezes stadniny koni w Janowie Podlaskim, w rozmowie z Polsat News. W mediach zawrzało. Skomorowski, członek Solidarnej Polski, pracował przez wiele lat w bankowości, był też zastępcą dyrektora w lubelskim oddziale Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Twierdzi, że jest „merytorycznie przygotowany do zarządzania spółką jako całością” – cokolwiek by to miało oznaczać w kontekście hodowli koni czystej krwi arabskiej, która do prowadzenia działalności rolniczej w formie spółki ma się tak, jak wykonywanie carskich jaj Fabergé do seryjnej produkcji biżuterii z tombaku.

Anna Durmała, nowa prezes stadniny w Michałowie, ukończyła Akademię Rolniczą w Krakowie, jest instruktorką jazdy konnej i...

8811

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]