Twarze i maski

"Te zdjęcia są zapisem mojego osobistego czytania Sławomira Mrożka, czytania o tyle szczególnego, że postać staje się tu w jakimś sensie ważniejsza niż jej dzieło. To ryzykowne przedsięwzięcie, mam tego świadomość... - pisze we wstępie do swojego albumu Andrzej Nowakowski. Wcześniej zaś tłumaczy, że dzieła Mrożka to dla niego przede wszystkim "zapis egzystencjalnego smutku racjonalisty.

20.03.2006

Czyta się kilka minut

I rzeczywiście, nastrój książki - refleksyjny, medytacyjny, chwilami wręcz patetyczno--żałobny, wzmocniony jeszcze stosownie dobranymi przez Nowakowskiego cytatami - doskonale współgra z takim właśnie od-czytaniem. Może zbyt rzadko przełamywany bywa mocniejszym akcentem dystansu, sarkazmu, groteski, choć i takie fotografie tu się znajdzie i należą one do najlepszych - jak ta, na której pisarz uwieczniony został na tle reklamy Gucciego.

Ona właśnie uznana została przez Michała Pawła Markowskiego - jego esej "Mrożek: nieobliczalne" stanowi wprowadzenie do albumu - za najdobitniejszą ilustrację pewnego kluczowego dla autora "Krawca" paradoksu. "Czy prawdziwy mizantrop może być dramatopisarzem? - pyta Markowski. I odpowiada: - Oczywiście tak, pod warunkiem wszelako, że jego twórczość dramatyczna będzie nieustannie osłabiała szok, na jaki wystawia go, jako człowieka, spotkanie z innym człowiekiem". Uniwersalne charaktery zaludniające Mrożkowe dramaty zderzają się z indywidualnością pojedynczego człowieka, tak jak bezosobowa twarz modela Gucciego zderza się z nieobliczalną, odwróconą od nas twarzą Mrożka...

Andrzej Nowakowski, "Sławomir Mrożek", Kraków 2005, Universitas / Noir sur Blanc

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Ur. 1955 w Krakowie, absolwent prawa i historii sztuki na UJ, w latach 1980-89 w redakcji miesięcznika „Znak”, od 1990 r. w redakcji „TP”, na którego łamach prowadzi od 1987 r. jako Lektor rubrykę recenzyjną. Publikował również m.in. w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 13/2006

Artykuł pochodzi z dodatku „Książki w Tygodniku (13/2006)