Terroryści i dziennikarze

To niby elementarz: głównym celem terrorysty politycznego jest nagłośnienie jego Sprawy; najlepiej do tego wykorzystać media; te więc w poczuciu odpowiedzialności powinny poskromić swą naturalną żądzę poszukiwania sensacyjnego tematu i nie powielać bezkrytycznie wszelkich materiałów, jakie zdobędą na temat takich czy innych działań terrorystów - zwłaszcza od nich pochodzących.

04.07.2004

Czyta się kilka minut

W latach 70., kiedy rząd Niemiec wytoczył wojnę Frakcji Czerwonej Armii (RAF), tamtejsi dziennikarze nieformalnie zgodzili się nie informować bez konsultacji z władzami o żądaniach i ruchach terrorystów. Z kolei BBC w związku z atakami Irlandzkiej Armii Republikańskiej wypracowało - i umieściło w swym wewnętrznym kodeksie etycznym - specjalne zasady informowania o atakach terrorystycznych. W obu przypadkach media znacząco przyczyniły się do pokonania RAF i IRA - i przez powściągliwość wcale nie straciły poważania u odbiorców, wręcz przeciwnie.

Ostatnio jednak - w związku z wojną w Iraku - górę znowu bierze dziennikarska taniocha. Zwłaszcza stacje telewizyjne (także w Polsce) niemal z lubością korzystają z materiałów nadsyłanych - via arabska Al-Dżazira - przez terrorystów: wielokrotnie powtarzają filmy z egzekucji na zakładnikach, ba, nawet emitują wystąpienia samych terrorystów! Pewnie, można mówić, że w dobie internetu przekaz ten i tak jest powszechnie dostępny, a media są od informowania. Tyle że informować można w różnym stylu. I celu.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 27/2004