Tani pomysł

Swoboda wyboru podręcznika to jedna z najważniejszych zdobyczy edukacyjnych ostatnich 17 lat. Tymczasem resort edukacji, realizując swój pomysł na tanie podręczniki, nie tylko zamierza zmusić wydawców i księgarzy do obniżenia cen, ale obarczyć ich obowiązkiem dowiezienia podręczników do szkół, które mają się zająć ich sprzedażą. Dyrektorzy szkół mieliby też organizować przetargi na zakup najtańszych podręczników. Tylko że szkoły nie mogą legalnie prowadzić działalności handlowej ani tym bardziej sprzedawać czegokolwiek uczniom. Nie wiadomo też, gdzie tu są oszczędności: trzeba będzie stworzyć system dystrybucji, przydatny tylko raz w roku bodaj przez miesiąc.

Poprzedni minister edukacji chciał, by wszystkie obowiązujące podręczniki poddać ponownemu przeglądowi pod kątem ich ceny i dopuścić do nauczania tylko te, które nie będą zbyt drogie. Minister Roman Giertych zamierza natomiast z wielkiej oferty różnorodnych podręczników wybrać tylko kilka do każdej klasy i w dodatku na przynajmniej trzy lata. Trudno byłoby wykazać w inny sposób troskę o ucznia, jak gwarantując mu tani podręcznik. Ale popularności ministra nie zwiększy bałagan, jaki przy tym powstanie. Gdyby minister był nauczycielem, nie proponowałby rozwiązań, które dowodzą braku zaufania do umiejętności nauczycieli i ich roli w procesie nauczania. Gdyby był wydawcą albo przedsiębiorcą, wiedziałby, że przedstawianie nieprzemyślanego projektu i przymuszanie metodami administracyjnymi do jego realizacji prowadzi do bałaganu i nie przyniesie dobrego efektu. Pomysłodawca zachowuje się jak lider małej partii, która niespodziewanie wchodząc do koalicji, musi wykazać się przygotowaniem do rządzenia.

WIKTOR OSTROWSKI (Warszawa)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 29/2006