Sztuka chrześcijańska

Sztuka chrześcijańska rozpoczyna się tam, gdzie dochodzi do kresu sztuka odwołująca się do możliwości czysto ludzkich. Innymi słowy, sztuka osadzona w chrystianiźmie zakłada możliwie dojrzałą twórczość ludzką - zarówno pod względem formy, jak i przekazu, a wreszcie pod względem przełożenia przesłania na język form. Zwieńczenie sztuki człowieczej otwiera perspektywę rozwoju sztuki chrześcijańskiej.

25.04.2004

Czyta się kilka minut

Twórczość chrześcijańska ukazuje przyrodę, człowieka, życie - słowem całe stworzenie - w świetle Chrystusa. Znaczy to: w świetle osoby, życia, przesłania i duchowego oddziaływania Chrystusa - oczywiście także w przestrzeni historycznej i kulturowej. Światło to ożywia, rozwija i podnosi ducha twórcy i odbiorcy. Powstanie i rozwój sztuki chrześcijańskiej to wielka lekcja poglądowa. Na szczególną uwagę zasługuje porównanie rozwoju sztuki chrześcijańskiego Wschodu i Zachodu. Nieco upraszczając trzeba stwierdzić, że sztuka bizantyjska wyczerpuje się niemal całkowicie w liturgii i pobożności wiernych. Porusza się głównie w świecie Ewangelii i tych, którzy nią żyli. Jest znacznie bliżej wieczności i Wiekuistego aniżeli czasu i ziemi. Sztuka Zachodu mocniej otwiera się na sprawy człowieka i sprawy tego świata - niekiedy mniej pamiętając o Bogu. Chociaż najwyższe powołanie i ideał jednej i drugiej sztuki stanowi kontemplacja, uwielbianie, sławienie i miłowanie Pantokratora, to jednak sztuka bizantyjska jest w wyższym stopniu sztuką liturgiczną. Za to sztuka zachodnia wykazuje większą troskę o człowieka, jego dolę i niedolę. Nurt franciszkański bardziej zapewne znamionuje sztukę zachodnią aniżeli wschodnią.

O ile sztuka ikon względnie mało się przeobrażała - posługując się jakby alfabetem wieczności, o tyle sztuka zachodnia przeobrażała się kilkakrotnie. Dlatego stosunkowo łatwo przychodzi jej podejmowanie dialogu ze sztuką współczesną. Trudniej byłoby to powiedzieć o sztuce wschodniej, wszakże czy to sztuka zachodu, czy wschodu, jednako podejmować powinny i wyzwanie czasu, i wyzwanie wieczności. Wynika to przede wszystkim z wymowy Wcielenia Chrystusa.

Co chrystianizm może dać sztuce? Światło prawdy Bożej, godność przyjaciół Boga, perspektywę nadziei, która nie wygasa na widok trumny, życie wielkie i silne miłością, moc ducha, obietnicę wypełnienia, przyjaźń z Chrystusem - oto hasła, w których kryje się odpowiedź. W świecie w znacznej mierze sparaliżowanym relatywizmem, materializmem, ateizmem, wreszcie nihilizmem, chrystianizm niesie rękojmię życia bez kresu, bo pochodzącego od Boga i wiodącego do Boga. Stąd wynika, że twórczość chrześcijańską ożywia inny duch i inny élan vital. Może się on udzielić także innym twórcom, o ile są gotowi otworzyć się na Chrystusa. A twórcy chrześcijańscy mogą w tym pomóc, jeśli sami żyją w przyjaźni z Chrystusem.

Ks. WITOLD BRONIEWSKI jest pisarzem, animatorem kultury, wieloletnim przewodniczącym Polskiego Stowarzyszenia Kulturalnego w Niemczech; mieszka w Stuttgarcie.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 17/2004

Artykuł pochodzi z dodatku „Parafia w Tygodniku (17/2004)