Reklama

Ładowanie...

Sprzedać „Dwójkę”!

02.03.2003
Czyta się kilka minut
Mamy już pierwszy sukces i pierwszą ofiarę dochodzenia w aferze Rywina. Sukcesem jest zablokowanie prywatyzacji Programu 2 TVP, która, prawdopodobnie, oznaczałaby uwłaszczenie grupy medialno-politycznych oligarchów. Ofiarą - sam pomysł prywatyzacji „Dwójki”. Zablokowanie jego realizacji, być może na lata, godzi w obywatelskie prawo do informacji.
O

O pomysłach sprzedaży publicznej „Dwójki” lub „Trójki” media donosiły od dawna. Możliwość prywatyzacji stwarzała nowa ustawa o radiofonii i telewizji. Sprawa doczekała się jednak rozgłosu dopiero przy okazji afery Rywina. Od kiedy idea prywatyzacji „Dwójki” związała się, w oczach opinii publicznej, z aferą korupcyjną, poszukiwania pomysłodawcy przypominają chodzenie od Annasza do Kajfasza. Polityka, który w takiej atmosferze zaproponowałby prywatyzację kawałka publicznego molocha, bracia posłowie roznieśliby na szablach.

Na szczęście nie jestem politykiem, nie mam też pieniędzy na kupno choć garści udziałów nowej telewizji, więc mogę głośno zaproponować: sprywatyzujmy „Dwójkę”, a „Trójkę” zregionalizujmy! To, co zostanie, pozbawmy prawa do emisji reklam, opłacając z taniego, jednak w pełni ściągalnego abonamentu. Przyznam się od razu, że mam w tym interes. Taki sam, jak...

6579

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]