Reklama

Ładowanie...

Słuchajcie, a znajdziecie

13.02.2007
Czyta się kilka minut
W Polsce istnieje ok. 60 festiwali jazzowych i ogromna ilość klubów. Równocześnie w niedawnych badaniach aż 70 proc. respondentów deklarowało, że... jazzu nienawidzi! Jak to pogodzić?.
fot. T. Wiech
C

Czy Polacy kochają jazz? Kilka dekad temu odpowiedź wydawała się oczywista, a dokonania Komedy, Stańki, Urbaniaka, Dudziak, Seiferta, Namysłowskiego i Makowicza pogłębiały nasze uczucie do wszystkiego, co wiązało się z tą muzyką. Na początku lat 90. jazz został pozbawiony smaku zakazanego owocu, czegoś, co wcześniej nadawało mu uprzywilejowany status wśród innych gatunków. Stał się "tylko" muzyką, produktem, który musiał sobie od nowa torować drogę do odbiorcy. W sterowanej wolnym rynkiem rzeczywistości jazz wydawał się przegrywać z muzyką lansowaną przez wielkie koncerny, rozmijał się z coraz bardziej apatyczną publicznością, był rugowany z "misyjnych" mediów, gdzie ramówkę przejmowali reklamodawcy. Nie powiodły się próby powołania do życia nowych periodyków jazzowych; na placu boju pozostało, mające 40-letnią tradycję "Jazz Forum", które przeżyło pięć minut grozy, gdy...

7739

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]