Reklama

Ładowanie...

Sen o potędze

04.11.2013
Czyta się kilka minut
Europa ugrzęzła w kryzysie, USA są na rekonwalescencji, Rosja wymiera, Bliski Wschód płonie... A gdzieś, między nimi, coraz jaśniej świeci gwiazda Turcji.
Występy artystów podczas wielkich demonstracji przeciwko rządowi. Stambuł, 25 czerwca 2013 r. Fot. Bulent Kilic / AFP PHOTO / EAST NEWS
O

Od ponad dekady trwa gorączkowe rozbijanie pancerza: tego, który chronił Turcję przed wstrząsami, ale i blokował jej potencjał; który bronił przed światem zewnętrznym, ale stawiał ją – wyniosłą i nieufną – na uboczu. Turcja uwierzyła, że może i musi obudzić w sobie olbrzyma, że jej rolą jest aktywne kreowanie już nie tylko siebie i najbliższego otoczenia, ale sytuacji globalnej.
TURECKI MODEL ROZWOJU
Potencjał mieli zawsze: atrakcyjne położenie geograficzne, silne państwo z imponującą imperialną przeszłością, wojsko (drugą – po USA – armię NATO), demografię (dziś to niemal 80 mln ludzi), bogatą i różnorodną kulturę. Używali tego ostrożnie: po I wojnie światowej stracili Imperium i niemal stracili państwo – obroniwszy je, na pierwszym miejscu postawili umacnianie i ochronę nowej Republiki, jak ognia unikając każdego ryzyka, które mogło jej zagrozić.
...

8670

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]