Sekularyzacja inaczej

Czy Jan Paweł II miał istotny wpływ na naszą religijność? Czy proces sekularyzacji rzeczywiście do Polski nie dotarł? - pytali uczestnicy międzynarodowej konferencji o polskiej religijności.

08.04.2008

Czyta się kilka minut

Centrum Myśli Jana Pawła II zorganizowało 2-3 kwietnia sesję pt. "Wartości w społeczeństwie a dziedzictwo Jana Pawła II". Punktem wyjścia do dyskusji był raport o religijności Polaków, który omówiliśmy w poprzednim numerze "Tygodnika" .

Powróciło często powtarzane w mediach pytanie o istnienie pokolenia JP2. "Mówi tak o sobie znacząca część Polaków. Nie da się tej deklaracji powiązać z konkretną grupą wiekową" - dowodził dr Tomasz Żukowski. "Co więcej, z pokoleniem JP2 tylko w znikomym stopniu identyfikują się ludzie młodzi: do tego trzeba dorosnąć" - dodawał socjolog, zastrzegając jednak, że "w momencie śmierci Papieża młodzi byli tym pokoleniem". Według Żukowskiego, zaistnieje ono wyraźnie w przyszłości jako efekt narastającego sekularyzmu. "Na pewno nie jest to pojęcie wymyślone i wypromowane w mediach" - powiedział dr hab.Krzysztof Koseła.

Polska jest w Europie

Prof. Elżbieta Firlit z SGH, krytycznie nastawiona do wyników badań socjologów związanych z CMJP2, pytała o zasadność tytułu konferencji. Jej zdaniem, trudno jednoznacznie stwierdzić, czy wartości wyznawane przez Polaków są skutkiem nauczania i życia Jana Pawła II. "Papież odnosił się do elementów już istniejących w polskiej kulturze" - podkreśliła. W przyszłych badaniach należałoby więc zwrócić uwagę, czy pontyfikat Jana Pawła II był czynnikiem sprawczym czy jedynie wzmacniającym cechy społeczeństwa.

"Cieszę się, że w raporcie podkreślono, iż Polaków charakteryzuje stabilność poglądów i wartości" - mówił dr Tadeusz Szawiel. "Naukowcy są bowiem raczej nastawieni na pytanie, jak szybki będzie spadek wskaźników. Tymczasem przez 20 lat nie obserwujemy znaczących zmian". Socjolog wymienił wyjątki od tej reguły: systematyczny spadek poparcia dla aborcji (nawet w przypadkach, na które zezwala prawo) i wzrost akceptacji dla rozwodów. Wskazał na zjawisko "socjalizacji do norm prawnych", czyli przyswajania ich sobie przez społeczeństwo. Nie dotyczy to jednak poparcia dla kary śmierci, które jest wysokie.

Prof. Eileen Barker z London School of Economics wskazała ważny mankament raportu: nie badano, jak na polską religijność wpłynęła akcesja do Unii Europejskiej (tymczasem związana z nią emigracja postawiła na głowie sytuację wyznaniową w Wielkiej Brytanii). Przypomniała, że w Europie narasta zjawisko religijności indywidualnej: nastawionej na doświadczenie osobiste, niezwiązane dogmatami i instytucją. Wyzwaniem badawczym będzie prześledzenie, na ile opiera się ono na Kościele, a na ile mu zaprzecza.

"Pamiętajmy, że Kościół polski jest częścią światowego" - wzywał prof. Dieter Bingen z Niemiecko-Polskiego Instytutu w Darmstadt. "To, co dzieje się u was, jest niezwykle istotne dla reszty Europy". Za interesujące zjawisko uznał to, że w Polsce po wprowadzeniu systemu demokratycznego wcale nie spadł poziom religijności, podczas gdy np. w Hiszpanii po upadku dyktatury gen. Franco obniżył się dramatycznie (porównanie takie nie jest jednak zasadne: w Hiszpanii frankistowskiej Kościół hierarchiczny był mocno powiązany z władzą autorytarną). Polska pod względem religijności jest wyjątkiem na mapie Europy Środkowej. Polacy inaczej też pojmują pontyfikat Jana Pawła II. "W Europie Zachodniej nie wpłynął on w sposób trwały na dyskurs społeczny, a postawę Papieża w kwestiach wewnątrzkościelnych nawet wśród duchowieństwa i katolików świeckich uważano za kontrowersyjną" - mówił. Pozytywnie odbierano natomiast nauczanie na tematy społeczne i polityczne.

Prof. Enzo Pace z uniwersytetu w Padwie wskazywał na znaczenie charyzmy Jana Pawła II dla skutków jego pontyfikatu. "Wychodząc z założeń religijnych, wywoływał efekt polityczny. Jego charyzma sprawiała, że słuchacze potrafili wyobrazić sobie lepszy świat i dążyć do niego". Cytując Hannah Arendt, zauważył, że politykę i religię łączy ten sam wymiar: cud rozpoczęcia. Papież potrafił doprowadzić do tego, by poczucie zaufania do niego stało się motorem konkretnych działań. Według włoskiego uczonego, Jan Paweł II stworzył dla Kościoła kapitał symboliczny, w który "Benedykt XVI powinien ponownie zainwestować, przekształcając go w dogmatyczny, a przywództwo charyzmatyczne - w klasyczne, instytucjonalne".

Papież i popkultura

Po wypowiedziach naukowców odbył się panel, w którym uczestniczyli publicyści zajmujący się tematyką Kościoła. "Wprawdzie 77 proc. Polaków deklaruje, że religia jest dla nich ważna, to jednak stawiają ją dopiero na siódmym miejscu w hierarchii wartości. Jest to więc dla nich wartość odświętna" - stwierdził Zbigniew Nosowski. Znaczenia polskiej religijności, według naczelnego "Więzi", dowodzi jej obecność w kulturze popularnej: "W jakim innym kraju taką popularnością cieszyłby się serial »Plebania«?" - pytał.

"Religijność Polaków sfalsyfikowała teorię sekularyzacji, zgodnie z którą modernizacja wiąże się z upadkiem wiary" - mówił Dariusz Karłowicz, filozof i redaktor "Teologii Politycznej". Polski kształt nowoczesności, który zachowuje wysokie wskaźniki dla rodziny i religii przy otwarciu na wolny rynek, uznał za bliski marzeniom Jana Pawła II. Położył nacisk na korzystny wpływ chrześcijaństwa na kształtowanie społeczeństwa obywatelskiego: "ruch hospicjów domowych, centra kryzysowe i organizacje pomagające samotnym matkom są bez reszty chrześcijańskie". Zastanawiając się nad atrakcyjnością Kościoła, zalecał, by nie fetyszyzować indywidualizmu i szerokiej oferty duchowej. "To stabilność prawd wiary, które nie ulegają fluktuacjom, jest prawdziwą wartością" - mówił.

Według Tomasza Terlikowskiego, Jan Paweł II był głównym budowniczym współczesnej tożsamości Polaków. Wspomniał pierwszą papieską pielgrzymkę do wolnej Polski w 1991 r. "Papież zaproponował wtedy budowę republikanizmu wokół chrześcijaństwa. Pomysł został wyśmiany jako idący wbrew współczesności. W rezultacie polski republikanizm powstaje obok polskości, a klęska systemów III i IV RP to właśnie efekt tego odrzucenia" - stwierdził publicysta "Rzeczpospolitej". Uznał też, że nauczanie Jana Pawła II podlega popkulturyzacji: "Określa się go papieżem dialogu, który niewiele wymagał, i porównuje z Benedyktem XVI, który »przykręca śrubę«. Jest to myślenie fałszywe".

***

Optymizm autorów raportu studziła dr hab. Mirosława Grabowska, podkreślając, że "nie można powiedzieć, by Polski już nie dotyczył proces sekularyzacji". "Nawet w sferze tradycyjnie regulowanej przez moralność katolicką widać rozluźnienie" - mówiła, wskazując na malejący wpływ religii na życie publiczne, wzrastającą tolerancję dla konkubinatu i odsuwanie w czasie rodzicielstwa. "Do dyskursu wracają też kwestie już raz rozwiązane, jak kompromis w sprawie ustawy aborcyjnej, kwestia religii w szkole, a dochodzą problemy nowe, np. in vitro i eutanazja". Zdaniem socjolog, w polskim episkopacie brakuje przywódcy religijnego i w rezultacie biskupi mają kłopoty z wypowiedzeniem się na istotne tematy. A Kościół nie wypracował strategii na nowe czasy i nie potrafi się odnaleźć w społeczeństwie zmodernizowanym, wykształconym i coraz bardziej ruchliwym.

Więcej o sekularyzacji i religijności Polaków napiszemy w najbliższym numerze "Tygodnika Powszechnego"

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz działu „Wiara”, zajmujący się również tematami historycznymi oraz dotyczącymi zdrowia. Należy do zespołu redaktorów prowadzących wydania drukowane „Tygodnika” i zespołu wydawców strony internetowej TygodnikPowszechny.pl. Z „Tygodnikiem” związany… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 15/2008