Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Odnosząc się do zarzutów, jakie papieżowi stawia były nuncjusz w USA, i do żądań dymisji Franciszka, Schönborn pisze w felietonie opublikowanym w austriackim piśmie „Heute” i na stronie internetowej archidiecezji, że „Franciszek występuje bardzo zdecydowanie przeciw zjawisku molestowania seksualnego w Kościele. Akurat w tym punkcie atakują go jego przeciwnicy. (...) Krytyka ta wychodzi z tych środowisk w Kościele, które możliwie jak najszybciej chcą się pozbyć tego papieża”.
Franciszek „przeżywa dziś ciężkie dni” – pisze Schönborn. – „Otwarty sposób, w jaki nazywa rzeczy po imieniu, nie wszędzie spotyka się z sympatią. Także w Watykanie”. Gdy pięć lat temu został papieżem, Franciszek wpuścił „świeże powietrze do Kościoła” i pokazał nowy styl „ubogiego Kościoła dla ubogich”. Schönborn przypomina, że papież potrafi przyznać się do błędów. Decydujące jest, by uczyć się na błędach, a „to Franciszek pokazał”. „Dziękuję Bogu za tego papieża, za tak przekonującego pasterza” – pisze Schönborn. ©℗
Kathpress, erzdioezese-wien.at
Czytaj także:
Milczenie papieży: Edward Augustyn i Marcin Żyła po liście byłego nuncjusza Vigano