Samorządy terytorialne przed kryzysem tożsamości

Samorząd terytorialny jest postrzegany przez Polaków jako najbardziej udany element transformacji ustrojowej.

08.06.2015

Czyta się kilka minut

Na tle rządu samorządy jawią się jako efektywni dostarczyciele dóbr i usług decydujących o poziomie życia i zadowoleniu z miejsca zamieszkania, pełnią także ważną rolę w dbaniu o rozwój społeczno-gospodarczy: mają duży wpływ na warunki działalności gospodarczej czy lokalizację inwestycji.
Niewątpliwy sukces samorządu terytorialnego ma jednak swoje cienie, jak choćby:

– deficyt demokracji objawiający się niskim zaangażowaniem społecznym w jego prace oraz niską kulturą współpracy i partnerstwa władz oraz administracji samorządowej w prowadzeniu przedsięwzięć z innymi partnerami,
– duże koszty funkcjonowania w stosunku do zadań,
– niski poziom współpracy pomiędzy samorządami terytorialnymi przy realizacji działań o charakterze wykraczającym poza ich granice administracyjne,
– nepotyzm,
– klientelizm, szczególnie widoczny w relacjach: duże samorządy–rząd oraz małe samorządy–samorząd wojewódzki dzielący środki UE,
– uzależnienie od środków UE w zakresie realizacji inwestycji prorozwojowych,
– niska jakość myślenia długofalowego oraz horyzont działań zamykający się w okresie kadencji, co skutkuje inwestycjami o charakterze socjalnym, generującymi koszty obciążające mieszkańców.

Pytanie więc brzmi: co będzie kreowało wartość samorządu terytorialnego dla mieszkańców, kiedy środki UE po 2020 r. będą płynąć dużo mniejszym strumieniem i nie będą już finansować nowych aquaparków i lotnisk?
Bez wątpienia Polska potrzebuje zmian odnawiających funkcjonowanie samorządu. Ukształtowany w ostatnich latach model samorządu jako dostarczyciela usług i dóbr za środki unijne, przy jednoczesnych deficytach demokracji i kulturze instytucjonalnej, staje się przeszkodą dla pełniejszego wykorzystania w procesach rozwojowych potencjału społecznego i gospodarczego. Rozwój obszarów biedniejszych nie powinien odbywać się poprzez dostarczanie środków unijnych na zaspokojenie potrzeb definiowanych przez źle przygotowanych do tego samorządowców, ale poprzez wielowymiarowy proces, w którym samorząd terytorialny, będący wspólnotą mieszkańców, wykorzystuje swój potencjał, traktując środki zewnętrzne jako katalizator zmian. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 24/2015