Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Na stronie internetowej i w wydaniu papierowym zamieściliśmy informację, gdzie można wpłacać pieniądze z dopiskiem „Boliwia”. Poniżej publikujemy list od o. Kapronia z podziękowaniem dla ofiarodawców.
Drodzy Przyjaciele,
w „Tygodniku Powszechnym” ukazał się mój list opisujący specyfikę misyjnej parafii w amazońskiej dżungli. Pisałem w nim m.in. o problemach, z jakimi boryka się moja misja. Największym z nich jest dezintegracja środowiska rodzinnego wynikająca z dużej skali emigracji zarobkowej. Ubóstwo materialne zmusza do wyjazdu w poszukiwaniu lepszych warunków życia, emigracja niszczy rodziny, a największą cenę płacą najsłabsi, czyli dzieci i młodzież. Brak więzi, rodzinnego ciepła i oparcia w domu to główna przyczyna zjawisk takich jak narkomania, alkoholizm, AIDS, duża liczba aborcji.
Świadomy konieczności odpowiedniej prewencji, gdyż o wiele lepiej zapobiegać, niż leczyć, marzyłem o stworzeniu centrum pastoralnego – przestrzeni dla modlitwy, nauki i zabawy. Odpowiednie zaplecze już istniało, konieczne było tylko jego zaadaptowanie. Stary magazyn drewna chciałem przekształcić w salę kinową, myślałem o boisku do siatkówki i do piłki nożnej... Oczywiście to wszystko wymagało odpowiednich środków finansowych i pomocy ze strony instytucji i ludzi dobrej woli.
Jeszcze raz okazało się, że ofiarność naszego społeczeństwa jest przeogromna, a chcieć z Bożą pomocą to znaczy móc.
W wyniku zbiórek, rozpropagowanych m.in. przez „Tygodnik Powszechny”, na konto Sekretariatu Misyjnego Prowincji Matki Bożej Anielskiej Zakonu Braci Mniejszych (ul. Ojcowska 1 w Krakowie) wpłynęło blisko 50.000 PLN. Dzięki współpracy z Salezjańskim Wolontariatem Misyjnym w Krakowie „Młodzi Światu” otrzymałem także wymierne wsparcie z Programu Pomocy Rozwojowej POMOC POLSKA Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.
Dzięki tej współpracy w ciągu ostatnich miesięcy zrealizowano to, co jeszcze niedawno pozostawało w sferze marzeń. Ten Kościół z malutkiej Urubichá pragnie serdecznie podziękować braciom w wierze i wszystkim ludziom dobrej woli, którzy wspierają go modlitwą i tak wielką ofiarnością.