Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Oczywiście, że byłby – ogłoszenie upadłości przez ten bank nie było przecież przyczyną, lecz „tylko” katalizatorem kryzysu. A właściwie: kryzysów – bo w świecie zachodnim mamy dziś kilka jego rodzajów. O ile więc wrzesień 2008 r. jest datą symboliczną dla USA – i szerzej: dla kryzysu globalnego w sferze finansów – o tyle dla Europy kolejną kluczową datą jest maj 2010 r. Wtedy zaczął się – albo precyzyjniej: ujawnił – kryzys w strefie euro. Najpierw w Grecji, a potem w kolejnych krajach, które albo musiały korzystać z unijnej pomocy, albo – jak Francja – „tylko” wpadły w recesję. Mówiąc o różnych jego obliczach, trzeba więc wymienić kryzys rynków finansowych, kryzys sektora bankowego, kryzys gospodarki realnej, kryzys zadłużeniowy państw... A także – aspekt polityczny: w minionych latach kryzys obalił w Europie nie tylko wiele rządów, lecz wpłynął na sposób funkcjonowania Unii.
Pięć lat z kryzysem: jak wyglądają dziś Stany i Europa? Jak funkcjonuje gospodarka, co czują ludzie? Czy rację mają ci, którzy twierdzą, że najgorsze już minęło? Co dalej? O tym opowiadamy w „Tygodnikowym” raporcie o stanie kryzysu.