Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Celem poskromienia nieznośnej manii natrętnych słówek na k... postanowiłem sięgnąć po przekleństwa prawdziwego artysty słowa, a mianowicie Stanisława Ignacego Witkiewicza. Udało mi się do tej pory zebrać około setki osobliwych i zabawnych wytworów słownych Witkacego, które bez wątpienia szybko uporają się z tymi na k.... Przytoczenia pochodzą z pism Witkacego:
chądrołaje przepuklinowe
to ci sturba, psia ją cholera w suczą by ją wlań
kurdypiełki zafądziane
purwa jej sucza maść
sflądrysyny dudławe
chrówno sobacze
chram na wszystko
przy czym śmieszniejsze może jest wytłumaczenie słowa „chrać”: „chrać to tyle, co zalać coś czymś innym bardziej śmierdzącym”.
I dalej:
sakra ich pluga
psia jego flądra
ty wandrygo, ty chałapudro,
ty skierdasiony chliporzygu
lesjebizm społeczny.
Sa też dowcipy w najgorszym guście : mana totemicznych konstrukcji - zawsze mi przychodzi na myśl, że w dźwiękowej analogii do manikiury i pedykiury, przodkowie pederastów musieli czcić nie wielkie „mana”, ale jakieś wielkie „peda”;
zagwazdranie ogólne, fazdrygulstwo (fastrygowanie z bałagulstwem) i gnypalstwo (grzebanie palcem w tym, czego traktowanie wymaga precyzyjnych instrumentów); psychowypierdnik: boczna rurka idąca wprost z bebechów, którą spontanicznie wyraża się pogarda
albo kalambury:
tragedistalia
w uniezależnieniu swojego żołądka i innych
jelitalii
Murdel Bęski (bohater „Matki”)
bydlądynka
rozkopywanie i podpalanie mrowisk
i kretynowisk
czy też języki obce:
My z Trefujem (tres »fuj«)
Makrot (z fr. maquerau - alfons)
Mount-Excrement
wreszcie przesada i dosadność:
Syndykat wyrobów ręcznego paskudztwa
Dobrze widziane będą także witkacoidalne wytwory, zebrane i wybrane przez czytelników. Zapraszam do zabawy...
Jan Błoński