Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Przy czym nie uważam innych jego aktywności za mniej istotne, ale we wszystkich podejmowanych przez niego działaniach dostrzegam konceptualny rdzeń.
Nie jest to jednak konceptualizm idealistyczny, lecz pogodzony z materialnością tworzywa – nawet jeśli nie zostało ono poddane bezpośredniej interwencji artysty.
Świetną ilustracją tej sytuacji jest „Panoramiczny happening morski”: postać dyrygenta „kierującego” ruchem fal nadal pozostaje aktualną metaforą sytuacji artysty lub kuratora. Kantorowski gest opakowywania znalezionego obiektu w intelektualny „ambalaż” można postrzegać jako wyraz wolności – działanie zmierzające nie tyle do „zawłaszczania”, ile raczej do „odzyskiwania” dla nowych znaczeń wspólnej przestrzeni, zinstrumentalizowanej w ramach racjonalnego dyskursu.
Zgodnie z tą ideą krakowski artysta uprawiał krytykę instytucjonalną, by wspomnieć choćby instalację „Cambriolage” w Galerii Foksal – gigantyczne krzesło rozsadzające ściany budynku.
Kantor zwracał uwagę także na procesualność sztuki. Jak postulował: „Należy uznać za twórczość / wszystko to, co jeszcze / nie stało się tzw. dziełem sztuki / co jeszcze nie zostało unieruchomione / co zawiera bezpośrednie impulsy życia”.
Z pewnością jest to myśl bliska wszystkim artystom, którzy – tak jak i ja sam – postrzegają swoją twórczość jako całościowy, dynamicznie zmieniający się projekt.
Powiedziałbym nawet, że obecnie, w epoce szybkiego przepływu danych – bardziej niż w momencie, gdy Kantor zapisywał te słowa – duch czasów sprzyja podobnym interpretacjom.
Tendencja do poszerzania istniejących definicji i zacierania granic znajduje wyraz również w podejściu Tadeusza Kantora do historii sztuki. Wbrew awangardowej retoryce odcinającej się od dziedzictwa przeszłości zwracał on uwagę na istnienie ciągłości między sztuką dawną i współczesną.
Przekonaniom tym dał wyraz interpretując ikonę XX-wiecznej awangardy – „Czarny kwadrat na białym tle” Kazimierza Malewicza – nie jako gest zerwania z przeszłością, ale obraz „mistyczny”, wpisujący się w wielowiekową tradycję sztuki religijnej.
Także ta intuicja wydaje się korespondować z nowymi tendencjami w polu sztuki współczesnej – jako przykład mogłaby tu posłużyć niedawna publikacja „Medieval Modern”, której autor, Alexander Nagel, porównuje religijną sztukę średniowiecza z dziełami XX-wiecznych konceptualistów.
Jednak nawet gdy Kantor mówi wprost o „mistycyzmie”, nie popada w kaznodziejski ton, równolegle swobodnie poruszając się w niższych rejestrach rzeczywistości, związanych z – jak to określa – „miazgą życia”.
Ta wcale nie tak częsta umiejętność sprawia, że jego twórczość wciąż pozostaje otwarta na dialog lub polemikę. ©
JAKUB WOYNAROWSKI (ur. 1982) – twórca komiksów, esejów wizualnych, filmów oraz instalacji. Autor m.in. instalacji w Pawilonie Polskim na Biennale Architektury w Wenecji w 2014 roku. Ostatnio wydał „Martwy sezon”, powieść graficzną opartą na motywach utworów literackich Brunona Schulza.