Powrót do przyszłości

Wzorem innych miast europejskich, w Krakowie odbył się pierwszy w naszym kraju „Dziedziniec pogan”. Mimo skromnych początków to zapowiedź nowej jakości w polskiej debacie publicznej.

25.06.2012

Czyta się kilka minut

Collegium Maius UJ, Kraków, 20 czerwca 2012 r. / fot. Grażyna Makara
Collegium Maius UJ, Kraków, 20 czerwca 2012 r. / fot. Grażyna Makara

Idea stworzenia w Kościele przyjaznego miejsca do dyskusji z niewierzącymi na ważne tematy, wysunięta przez Benedykta XVI w grudniu 2009 r., została zaadaptowana do warunków polskich. Podczas spotkania 20 czerwca na dziedzińcu Collegium Maius UJ bp Grzegorz Ryś tak tę -adaptację wyjaśniał: „Zdaliśmy sobie sprawę, że to wszystko już przerabialiśmy – to przecież doświadczenie polskiego Kościoła lat 70. i 80. Narodził się więc pomysł, żeby uczestnikom tamtych wydarzeń, a także tym, którzy nazywają ich swoimi mistrzami, zadać pytanie: czy to, co było możliwe wtedy, jest także możliwe dzisiaj?”. Stąd wybór politycznego tematu: „Czy możliwa jest wspólna troska o dobro wspólne?”.

Do debaty zaproszeni zostali: prof. Ryszard Bugaj, jeden z założycieli nowohuckiej Solidarności Mieczysław Gil, Aleksander Hall, prezes PJN Paweł Kowal, członek komitetu politycznego PiS prof. Ryszard Terlecki, Jerzy Fedorowicz z PO, który reprezentował nieobecnego min. Jarosława Gowina, i Henryk Woźniakowski. Nie dotarł Wojciech Olejniczak, zapowiedziany premier Tadeusz Mazowiecki obiecał, że przyjedzie na poświęconą mediom listopadową edycję „Dziedzińca”.

Pierwsze pytanie sprowokowało kombatanckie wspomnienia. Spiritus movens spotkania pytał o katalog wartości, który spajał ludzi pierwszej Solidarności, a także to, co skłoniło ich do rozmów z ówczesną władzą. Drugie pytanie dotyczyło odczytanej przez biskupa Rysia preambuły Konstytucji: czy wskazuje ona na idee, do których możemy się odwoływać w odbudowywaniu przedpolitycznej wspólnoty?

Szybko ujawniły się podziały nie tylko w ocenie transformacji ustrojowej, ale także samej konstytucji (przypomniano, że jej uchwalenie w 1997 r. po burzliwych sporach zawdzięczamy głosom znienawidzonego przez prawicę SLD). Hall dostrzegał w preambule największe zwycięstwo polityczne Mazowieckiego. Gil z kolei podważał sens niektórych zapisów konstytucyjnych. Jak w soczewce ujawniły się polskie spory. Mimo to spotkanie pokazało również, że spokojna rozmowa bez wzajemnego obrzucania się błotem jest możliwa. Szkoda, że zabrakło czasu na trzecie pytanie – o polską niecierpliwość, być może główną winowajczynię naszego zacietrzewienia, o której Norwid pisał: „Niecierpliwość w sprawach narodowych jest rozdarciem historii”.

W spotkaniu wziął udział także metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz, który przytomnie zauważył, że do dyskusji nie zaproszono żadnej kobiety. Tymczasem na dziedzińcu pojawiło się ich sporo (dyskusji przysłuchiwała się m.in. Józefa Hennelowa).

Organizatorami cyklicznego spotkania jest archidiecezja krakowska, Uniwersytet Jagielloński oraz Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie.

***

Biskup Ryś w ubiegłym tygodniu na tych łamach w artykule „Czas porozmawiać serio” przypomniał, że logiką „Dziedzińca”, razem z wielobarwnym światem pierwszej Solidarności, rządził się także „Tygodnik” Jerzego Turowicza. Czym charakteryzuje się ta logika oprócz katalogu najbardziej elementarnych wartości (jak wolność, poszanowanie godności człowieka, i solidarność społeczna)?

Na pewno założeniem, że źródło owych wartości jest większe od nas samych i że nie mamy na nie monopolu, m.in. dlatego możemy się wokół tych wartości wspólnie gromadzić, mimo że tak wiele nas dzieli. W pewnym sensie podzielane wartości wszystkich nas na równi przerastają i wszyscy w jakimś stopniu niedomagamy w dawaniu na nie odpowiedzi. Warto zauważyć, że Żydzi, zezwalając poganom na dostęp do zewnętrznego dziedzińca świątyni jerozolimskiej (stąd nazwa „dziedziniec pogan”), zaryzykowali swoją religijność – wystawili na próbę własny lęk o sacrum. Dali tym samym świadectwo, że Jahwe jest większy od ich wiary i że nie mają monopolu na dostęp do Boga, mimo że są narodem wybranym.

Po drugie, nasza odpowiedź na wartości zbyt często jest irracjonalna – za bardzo dajemy się ponosić emocjom, (zwłaszcza tym negatywnym), jednocześnie odruchowo kierujemy się zbyt prostym kryterium: antypatriotą i wrogiem jest ten, kto nie podziela naszych emocji. Wręcz można by powiedzieć, że polską specjalnością stało się żywiołowe i impregnowane na rozum reagowanie na ważne wartości. Jedna z możliwych odpowiedzi na pytanie biskupa Rysia o aktualność doświadczenia Solidarności mogłaby brzmieć: lata 80. to także zbiorowy wysiłek racjonalnego oswajania społecznych emocji i niezgoda na ¬irracjonalność systemu socjalistycznego. Solidarność wygrała nie tylko determinacją i spokojem, ale też rozumem. Dzisiaj podobnie rozumny wysiłek jest nie tylko możliwy, ale nigdy nie przestał być konieczny. Znamienne, że krakowskie spotkanie odbyło się na dziedzińcu najstarszej w Polsce uczelni – instytucji, która z założenia używa rozumu ponad podziałami społecznymi czy politycznymi.

Zatem istnieje silne zapotrzebowanie na logikę „Dziedzińca pogan” – czyli na spotkanie bez zważania na metrykę i ideowe poglądy, po to, by rozumnie rozmawiać o ważnych sprawach. Nie trzeba dodawać, że taka logika „Tygodnikowi” zawsze była bliska. Pod tym względem od czasów Jerzego Turowicza nic się nie zmieniło.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
79,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Kierownik działu Wiara w „Tygodniku Powszechnym”. Ur. 1966 r., absolwent Wydziału Mechanicznego AGH, studiował filozofię na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie i teologię w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym Dominikanów. Opracowanymi razem z… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 27/2012