Polubić zegary

Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi

27.12.2011

Czyta się kilka minut

Mamy nowy rok. To prawda, ale bardzo względna. Przecież lada chwila swój nowy rok społeczność akademicka przepołowi, chrześcijanie tydzień temu pożegnali Adwent (pierwszą część swojego nowego roku liturgicznego), a każdego dnia dla wielu z nas kończy się i zarazem zaczyna jeszcze jeden rok życia. Czas nam się wymyka i nijak nie daje się ujarzmić.

Jest coś przerażającego w gonitwie godzin, dni i lat. A jednak nieuchwytność czasu dobrze nam wróży. Co więcej, zachęca do polubienia zegarów, które wcale nie muszą być naszymi wrogami, bezlitośnie tnącymi, skracającymi i zawężającymi pasmo naszego istnienia. Owa nieobliczalność czasu może więc świadczyć o tym, że rzeczywistość, która nas tworzy i którą my tworzymy, podszyta jest nie nicością, a trwałością. Sylwestrowe fajerwerki niekoniecznie muszą być zagłuszeniem skowytu serca, rozpaczającego za przeszłością. Trwające kilka chwil piękno sztucznych ogni odsłania urok chwili, podstawowego budulca wszechczasów, a zapewne i wieczności. Co zresztą na jedno wychodzi, gdyż nic nas z bezwzględną koniecznością nie zmusza, by czas od wieczności oddzielać. Zwłaszcza gdy świętujemy oktawę Narodzenia Pańskiego.

W pierwszy dzień nowego roku Paweł Apostoł zapewnia, że podstawowa prawda o nas jest taka: wcale nie jesteśmy marnością nad marnościami, ale dziećmi Boga i "dziedzicami" Jego majątku. To znaczy wszystkiego, cokolwiek istnieje, istniało i będzie istnieć. Wiadomo o tym od początku świata, jako że dla człowieka, dla ludzi - bo źle jest człowiekowi żyć w osamotnieniu - Bóg świat stworzył. Dobitnie potwierdza to uroczystość Narodzenia Pańskiego, gdyż sens tych świąt wyraża się w tym, że człowiek, wiedząc o tym i nie wiedząc, odnajduje Boga nie w choćby najpiękniej wymyślonym niebie, ale najzwyczajniej: w świecie. W splątaniu wszelkich żywiołów, piękna i brzydoty, prawdy i fałszu, zła i dobra.

Dlatego staje dzisiaj przy nas Matka naszego Pana Jezusa Chrystusa. Maryja - pierwsza chrześcijanka, o której wiemy, że jak każdy z nas, pokonała długą drogę, zanim dotarła do sedna tajemnicy swojego Syna. Można nawet zaryzykować twierdzenie, że jej wiara w Jezusa i Jezusowi została nabyta za wyższą cenę od tej, jaką my płacimy za naszą wiarę. Nie tylko dlatego, że przeszła ona przez gehennę, jaką była tragiczna śmierć jej Syna, ale dlatego, że do tego, co my już wiemy o Jezusie, ona musiała dopiero dochodzić.

Oczywiście w tym wędrowaniu do treści, do sensu, a w ostatecznym rozrachunku do tajemnicy wydarzeń związanych z jej życiem, osobistym, rodzinnym i społeczno-politycznym, Maryja nie była sama. Paweł mówi, że każdemu, kto usiłuje zaprzyjaźnić się z Chrystusem, towarzyszy Duch Boży. Nie jakaś energia, nie coś, ale ktoś, kto Jest, czyli ktoś, na kogo nie sposób się nie natknąć, nie sposób Go nie zauważyć.

Tenże Duch zapewnia nas, że nasze szlachetne pragnienia, wytrwałe dążenie do rozumności, nasza praca i poszukiwanie jej znaczenia, a zwłaszcza niezaspokojone nigdy marzenie o szczęściu - to nie są czcze mrzonki, ale Jego natchnienia, Jego podtrzymywanie w nas podobieństwa do Boga.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, publicysta, poeta. Autor wielu książek i publikacji, wierszy oraz tłumaczeń. Wielokrotny laureat nagród dziennikarskich i literackich.

Artykuł pochodzi z numeru TP 01/2012