Reklama

Ładowanie...

Polsko-ukraiński Słownik Wyrazów Ratujących Życie

Polsko-ukraiński Słownik Wyrazów Ratujących Życie

31.10.2022
Czyta się kilka minut
Dr Michał Paluch, pedagog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, zakończył przyjmowanie haseł do polsko-ukraińskiego Słownika Wyrazów Ratujących Życie. Wydanie słownika planowane jest najpóźniej na luty 2023 roku, czyli rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
FOT. PIXABAY
B

Były te najbardziej dosłowne, jak „gaśnica”, „piwnica”, „telefon”, „woda” czy „plecak” – podawane choćby przez ukraińskich uczniów przebywających w Polsce od dnia ucieczki przed rosyjską inwazją. Np. 14-letnia Irina napisała czerwonym mazakiem (po ukraińsku, ale dodając w nawiasach polskie tłumaczenia): „powietrzny alarm”, „pomoc humanitarna”, „schowek”. Kilkoro innych Ukraińców napisało po prostu „Polska”. Zdarzały się przekleństwa, w tym sensie ratujące życie, że redukujące napięcie w sytuacji nie do zniesienia, albo zwroty autoterapeutyczne („nie zawiniłaś”, „to nie twoja wina”) czy też te odwołujące się do wiary („Mój Boże”, „Bóg Cię prowadzi”).

Dr Michał Paluch, pedagog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, zakończył 31 października przyjmowanie haseł do polsko-ukraińskiego Słownika Wyrazów Ratujących Życie. Podawane zwroty, zdania, maksymy pochodzą od ukraińskich i polskich uczniów, nauczycieli, rodziców, psychologów oraz terapeutów pracujących interwencyjnie z uchodźcami przybywającymi do Polski. – Chodzi o uzmysłowienie sobie, jak wielkie mamy zasoby słów i stojących za nimi czynów: pomocy, serdeczności, skupienia, wzruszenia itd. O znalezienie człowieczeństwa w sobie i innych w czasach wojennych, czyli nieludzkich, dzięki słowom, których znaczenia mogą się zacierać – mówi dr Paluch, prowadzący również, razem z psychologiem Aleksandrem Tereszczenką, „Program wsparcia psychologiczno-pedagogicznego dla uczniów, nauczycieli i rodziców” w czasie pandemii i wojny.

Kolejny etap prac to już przygotowywanie słownika – zarówno w wersji ukraińskiej, jak i polskiej. Powołany przez pedagoga UKSW komitet redakcyjny, złożony m.in. z językoznawców, antropologów i pedagogów, planuje usystematyzować zebrany materiał, nadając hasłom definicje i konteksty. Wydanie słownika planowane jest najpóźniej na luty 2023 roku, czyli rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę. ©℗


https://www.tygodnikpowszechny.pl/atak-na-ukraine

Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:

Autor artykułu

Przemysław Wilczyński / Fot. Grażyna Makara
Dziennikarz działu krajowego „Tygodnika Powszechnego”, specjalizuje się w tematyce społecznej i edukacyjnej. Jest laureatem Nagrody im. Barbary N. Łopieńskiej i – wraz z Bartkiem Dobrochem...

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]