Pół wieku niepodległości Singapuru

Kiedyś rybacki port, dziś światowe centrum handlu: Singapur świętuje właśnie pół wieku niepodległości.

10.08.2015

Czyta się kilka minut

 / Fot. Philip Gendreau / BETTMANN / CORBIS; PROFIMEDIA / CORBIS
/ Fot. Philip Gendreau / BETTMANN / CORBIS; PROFIMEDIA / CORBIS

Kiedy w 1965 r. to azjatyckie miasto zmuszono do opuszczenia federacji z Malezją, niewielu wróżyło mu dobrą przyszłość. 50 lat później jest miejscem wyjątkowym: jedynym w świecie w pełni niezależnym państwem-miastem, światowym centrum handlu i finansów, ważnym portem. A także… jedyną pośród najbogatszych państw świata republiką, w której nigdy nie zmieniła się partia rządząca. Jest też, w dużej mierze, dziełem jednego człowieka – zmarłego w marcu Lee Kuan Yewa, premiera w latach 1959-90, który przeobraził Singapur w Azję w wersji light: kraj bez korupcji, chaosu w ruchu ulicznym, w którym w powszechnym użyciu jest język angielski, a woda z kranu nadaje się do picia. I choć light bywa również miejscowa demokracja (Lee Kuan Yew tłumaczył, że bez ograniczenia niektórych swobód obywatelskich sukces transformacji nie byłby możliwy), na Singapur z zazdrością spogląda dziś nie tylko Azja. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
79,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 33/2015