Reklama

Ładowanie...

Pierwsza miłość

23.03.2020
Czyta się kilka minut
Gdy Bóg przyprowadził Ewę do Adama, ten zakrzyknął: to jest kość z moich kości. To będzie ta, która, uderzając we mnie jak w dzwon, zdoła mnie najgłębiej poruszyć.
O

Ona będzie mnie cieszyć i podniecać całą noc. Taki wniosek wyciągają mędrcy Talmudu, dodając, że już w szóstą godzinę po stworzeniu Raju dokonało się piękne zespolenie ciał. Mężczyzna poznał kobietę. Zadziwiające to zastosowanie słowa „poznać”.

Małżeństwo zostało zawiązane pod hupą ozdobioną najpiękniejszymi szlachetnymi kamieniami. Sam Bóg prowadził za rękę pannę młodą. Trzy cuda zdarzyły się jednego dnia, naucza autor midraszy: stworzony został Adam i Ewa, odbyli stosunek płciowy i poczęli bliźniaków – Kaina i Abla. Jeszcze jeden drobiazg wydaje się co najmniej ciekawy. Bóg spuścił na Ewę przekleństwo trudnego połogu, dodając: „on zaś będzie panował nad tobą”. Co znaczą te słowa? Patriarchalna kultura Izraela po dziś dzień, cytując te słowa, przypisuje mężczyźnie rolę władczą w domowych pieleszach.

We wszystkich biblijnych rozważaniach zapewne chodzi o to, że nie...

2627

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]