Reklama

Ładowanie...

Pięknie przegrani

22.02.2004
Czyta się kilka minut
Co ma większe znaczenie: Czerwona książeczka Mao czy dobry seks i wino? Czemu się oddać: cielesności czy ideologii? Film Bertolucciego zadaje te pytania, ale reżyser nie odpowiada. Bo odpowiedzi nie ma.
"

"Chcemy świata i chcemy go teraz!" (Jim Morrison)

Rok 1968. Młodzi ludzie w dzwonach i koszulach w kwiaty paradują ulicami. Hipisowska epoka w pełnym rozkwicie. The Doors wydało właśnie album “Waiting For The Sun", Janis Joplin i Jimi Hendrix odnoszą największe sukcesy. W Stanach wolna miłość i muzyka jednoczy młodych do walki ze skostniałymi normami. Studenci okupują campusy, protestując przeciwko Wietnamowi - Make Love Not War. W Polsce rozruchy, w Pradze czołgi Układu Warszawskiego. W Paryżu zamknięto właśnie filmotekę narodową. Sfrustrowana młodzież zaczyna domagać się swoich praw, w maju uliczne zamieszki zamieniają się w regularną wojnę - “Marzyciele" przenoszą nas na gorące paryskie ulice.

Film otwiera istna eksplozja kolorów. Pierwsze kadry kłują w oczy intensywnością, jakiej od dawna w kinie nie było. Błękit jest naprawdę błękitem....

5065

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]