Pani minister kluczy

Związek gmin wyznaniowych żydowskich w porozumieniu z naczelnym rabinem Polski i dyrekcją muzeum POLIN zaprosił minister edukacji Annę Zalewską do odwiedzenia tegoż muzeum, aby mogła odświeżyć sobie wiedzę o mordzie w Jedwabnem i pogromie kieleckim.

18.07.2016

Czyta się kilka minut

Pani minister kilka dni wcześniej w telewizyjnym wywiadzie konsekwentnie uchylała się od odpowiedzi, kto był sprawcą w obu przypadkach, powołując się na rzekome kontrowersje i sprzeczne opinie. „Różne były zawiłości historyczne” – próbowała się wykręcić. Owszem, rzetelnie nauczana historia musi brać pod uwagę „zawiłości” – to znaczy np. wskazywać istotne konteksty i dopuszczalne tropy interpretacji złożonych procesów historycznych, ale zaczynać musi od nienaruszalnej podstawy faktów. Na przykład tego, że i w Jedwabnem, i w Kielcach zabijali Polacy. Jeśli pani minister nie ma czasu odbyć lekcji muzealnej, nie wątpię, że znajdzie się dość historyków współpracujących na stałe z MEN, którzy zechcą jej to pokrótce wyjaśnić. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
79,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Zawodu dziennikarskiego uczył się we wczesnych latach 90. u Andrzeja Woyciechowskiego w Radiu Zet, po czym po kilkuletniej przerwie na pracę w Fundacji Batorego powrócił do zawodu – najpierw jako redaktor pierwszego internetowego tygodnika książkowego „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 30/2016